Według analizy think tanku Ember, przygotowanej w oparciu o dane z systemu handlu emisjami EU-ETS, 10 największych emitentów w Europie to elektrownie spalające węgiel brunatny oraz kamienny. Poza Bełchatowem w zestawieniu znalazły się jeszcze dwie polskie elektrownie: na 4. miejscu Kozienice, a na 10. Opole. Pierwsza dziesiątka rankingu odpowiada za 12 proc. wszystkich emisji Europejskiego Systemu Handlu Emisjami.
Największym emitentem ubiegłego roku okrzyknięto polską grupę PGE, która wygenerowała aż 70,5 mln ton dwutlenku węgla, czyli równowartość emisji całego włoskiego sektora energetycznego. Tuż za PGE znalazły się niemieckie RWE i EPH. Ponad 92 proc. łącznych emisji tych trzech emitentów generował węgiel.
Czytaj więcej
Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej, emisje dwutlenku węgla pochodzące z energii wzrosły w ubiegłym roku o 6 proc., osiągając 36,3 mld ton metrycznych.
Jak szacują autorzy raportu, największy wzrost emisji odnotowała niemiecka elektrownia Niederaußem, należąca do RWE, której emisje wzrosły od 2020 roku o 36 proc.
Według danych analizy, emisje z elektrowni węglowych w Unii Europejskiej wzrosły po raz pierwszy od 2015 roku i stanowią 31 proc. wszystkich emisji w ramach systemu handlu uprawnieniami do emisji.