Szwecja jako pierwszy kraj na świecie postanowiła włączyć emisje związane z konsumpcją do krajowych celów klimatycznych. To istotny krok w dążeniu do osiągnięcia przez kraj neutralności klimatycznej do 2045 roku i decyzja, o którą apelowała od dawna szwedzka aktywistka klimatyczna Greta Thunberg. Aktywistka podkreślała, że bogate kraje powinny wziąć odpowiedzialność za swoją konsumpcję i zmniejszyć emisje z nią związane.
„Włączenie emisji konsumpcyjnych do celów emisyjnych Szwecji jest kwestią historyczną i czymś, nad czym wiele organizacji pracowało od dawna” – powiedziała Karin Lexén, sekretarz generalna Szwedzkiego Towarzystwa Ochrony Przyrody.
Szacuje się, że ok. 60 proc. emisji generowanych przez mieszkańców Szwecji, jest uwalnianych w krajach produkujących towary przeznaczone dla szwedzkich konsumentów. Oznacza to, że szwedzkie cele dotyczące emisji związanych z konsumpcją, podobnie jak w innych krajach, nie oddają realnej skali zanieczyszczenia.
Czytaj więcej
Jak wynika z badania, pokolenie wyżu demograficznego odpowiada za coraz większą część emisji gazów cieplarnianych.
Rząd Szwecji poinformował w komunikacie prasowym, że oprócz celu osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2045 roku, międzyparlamentarna komisja ds. ochrony środowiska zasugerowała ustalenie celów dotyczących wpływu eksportu na klimat, włączenia emisji z lotów i statków towarowych do długoterminowych krajowych celów klimatycznych oraz włączenie emisji z lotów wewnętrznych do celu dla transportu krajowego do 2030 roku. Zaproponowano również, aby położyć większy nacisk na redukcję emisji z towarów i usług zamawianych przez sektor publiczny.