Aktywiści sprzeciwiający się rozbudowie kopalni węgla w zachodnich Niemczech zorganizowali we wtorek protesty w kilku miejscach, a setki osób wzięły udział w demonstracji na skraju kopalni odkrywkowej. Greta Thunberg, która w zeszłym tygodniu przybyła do Niemiec, aby wziąć udział w protestach, dołączyła do demonstracji. Była częścią 60-70 osobowej grupy, która została otoczona przez policję na skraju kopalni Garzweiler 2.
Czytaj więcej
Szwedzka aktywistka klimatyczna Greta Thunberg została we wtorek usunięta z protestu przeciwko zrównaniu z ziemią niemieckiej wioski, które ma na celu zrobienie miejsca pod rozbudowę kopalni węgla. Niemieccy policjanci zatrzymali 20-latkę razem z innymi demonstrantami.
„Ochrona klimatu nie jest przestępstwem”
Szwedka została usunięta z protestu przeciwko zrównaniu z ziemią niemieckiej wioski, które ma na celu zrobienie miejsca pod rozbudowę kopalni węgla. Jak przyznał rzecznik policji w Aachen, Thunberg „została przez funkcjonariuszy zatrzymana i wyniesiona poza obszar bezpośredniego zagrożenia w celu ustalenia tożsamości”. Po zatrzymaniu Szwedka była widziana samotnie w dużym policyjnym autobusie.
W środę aktywistka odniosła się do zaistniałej sytuacji. "Wczoraj byłam częścią grupy, która pokojowo protestowała przeciwko rozbudowie kopalni węgla w Niemczech. Zostaliśmy zatrzymani przez policję, ale wieczorem nas wypuszczono" - napisała na Twitterze. "Ochrona klimatu nie jest przestępstwem” – zaznaczyła.