Jak wynika z nowego raportu organizacji World Animal Protection (WAP), nadmierne wykorzystywanie antybiotyków w hodowli przemysłowej zwierząt stanowi rosnące zagrożenie dla zdrowia publicznego. Autorzy analizy podkreślają, że nawet 84 proc. antybiotyków podaje się zwierzętom nie w celu leczenia istniejących chorób, ale profilaktycznie.
Hodowle przemysłowe są nastawione na osiągnięcie jak największych zysków przy jak najmniejszych kosztach, dlatego zwierzęta są tam trzymane w ścisku, który sprzyja urazom oraz rozwojowi infekcji. System ten, zgodnie z definicją World Animal Protection, „lekceważący fakt, że zwierzęta są istotami czującymi”, zagraża jednak również ludziom. Stosowane w hodowli przemysłowej praktyki prowadzą bowiem do wytworzenia się „superbakterii”, opornych na antybiotyki, które zanieczyszczają środowisko, trafiając do żywności oraz wody pitnej. W efekcie infekcje, które wcześniej były całkowicie uleczalne, okazują się śmiertelne. Konieczność unikania nadużywania antybiotyków w hodowli zwierząt, aby utrzymać ich skuteczność w leczeniu komunikowała wcześniej Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) a także inne międzyrządowe organizacje zdrowia publicznego.