Aktualizacja: 17.02.2025 15:18 Publikacja: 13.07.2023 11:02
Koszty eksploatacji elektrycznego standardowego samochodu rodzinnego są tańsze lub równe kosztom eksploatacji modelu napędzanego benzyną w 19 z 22 analizowanych krajów
Foto: AdobeStock
W Stanach Zjednoczonych transport stanowi największe źródło gazów cieplarnianych, generując aż 27 proc. całkowitych emisji kraju. Drastyczne cięcia emisji w tym sektorze są więc koniecznością. Według najnowszego raportu American Lung Association mniej więcej co czwarty mieszkaniec Stanów Zjednoczonych oddycha powietrzem zanieczyszczonym w stopniu, który stanowi poważne ryzyko dla zdrowia i życia. Jak wynika z analizy, gdyby do 2035 roku z amerykańskich ulic zniknęły wszystkie pojazdy spalinowe, a zamiast nich pojawiły się wyłącznie bezemisyjne, do 2050 roku mieszkańcy kraju mogliby uniknąć 89 300 przedwczesnych śmierci oraz 2,2 miliona ataków astmy. Wiąże się to z uniknięciem straty aż 10,7 miliona dni roboczych oraz 978 miliardów dolarów.
Rezygnacja z samochodów z silnikami spalinowymi zapewne nie wystarczy, by zmniejszyć ilość zanieczyszczeń w miastach – sugeruje nowe badanie. Powód? Szkodliwy pył pochodzący z klocków hamulcowych jest większym zagrożeniem dla zdrowia niż spaliny samochodów napędzanych benzyną czy olejem napędowym.
Na terenie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (GZM) wystartowało największe w naszym kraju badanie poświęcone zanieczyszczeniu powietrza emitowanemu przez transport. Przez miesiąc 700 czujników sprawdzać będzie poziom dwutlenku azotu w czternastu miastach regionu.
Badanie opublikowane w czasopiśmie naukowym „Communications Earth & Environment” dowodzi, że choć podróże prywatnymi odrzutowcami w znacznym stopniu obciążają środowisko, najbogatsi korzystają z nich niezwykle często. Zdaniem ekspertów, wiele z tych lotów odbywa się dystansach, które można by pokonać pociągiem czy samochodem.
Pierwsza z dużych linii lotniczych rezygnuje z realizacji celu ograniczenia emisji CO2 do 2030 roku. Zdaniem szefostwa linii przyczyną są trudności związane z nabyciem bardziej wydajnych samolotów oraz kupnem zrównoważonego paliwa lotniczego.
Blisko połowa Polaków poparłaby powstanie strefy czystego transportu (SCT) we własnym mieście. Wciąż istnieje jednak obawa, że takie rozwiązanie sprawi, iż jedynie osoby zamożne będą mogły poruszać się samochodami po mieście. To wnioski z badania „SCT: Czy chcemy oddychać świeżym powietrzem w miastach?”.
Szef Volkswagena ujawnia jak będzie się nazwać koncepcyjny elektryk. Mały Volkswagen ID.1 jest zastępcą modelu E-UP i kiedy pojawi się w 2027 roku powinien kosztować około 20 000 euro (ok. 83 tys. zł). Nowy projekt będzie miał swoją premierę w marcu.
Do tej pory, niezależnie od sytuacji sprzedażowej elektryków, Tesla radziła sobie dobrze, a nawet bardzo dobrze. Teraz ta sytuacja ulega zmianie. Potwierdzają to dane ze światowych rynków. Powstaje pytanie, czy jest to chwilowy trend, czy wpływ politycznych ambicji Elona Muska i bojkot klientów.
Amerykańska spółka Eviation, która przygotowywała elektryczne samoloty, zwolniła załogę i wstrzymała działalność.
Sprzedaż i biznes w Chinach słabnie. Porsche uruchamia program oszczędnościowo-inwestycyjny i zapowiada redukcję zatrudnienia w zakładach w Zuffenhausen i Weissach.
Bardzo szybko rośnie prywatny import aut z USA, tańszych i młodszych w porównaniu z samochodami z rynków europejskich. Ale 94 proc. z nich jest uszkodzonych.
Producenci aut w USA obawiają się ceł na importowane z Kanady i Meksyku towary. Przedstawiciele Forda alarmują, że tego typu działania będą szkodliwe dla sektora i pozwolą zdobyć silniejszą pozycję producentom samochodów z Europy czy Azji.
Konieczna jest zmiana zakazu silników spalinowych od 2035 roku, by umożliwić konkurencję między różnymi technologiami, które mogą przyczynić się do redukcji emisji, w tym wykorzystujących hybrydy, e-paliwa i biopaliwa.
Donald Trump zapowiedział cofnięcie wszystkich dopłat do budowy zakładów produkujących samochody elektryczne i baterie do nich. W projekty związane z elektromobilnością Ford zainwestował ok. 3 mld dolarów, tyle samo przeznaczył na zwiększenie produkcji elektryków General Motors. BMW wydało 1,7 mld dolarów na nowy zakład w Karolinie Północnej, a Hyundai zainwestował w nową fabrykę aż 5 mld dolarów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas