Od dłuższego czasu Hiszpania dotkliwie odczuwa skutki kryzysu klimatycznego. W ciągu ostatnich trzech lat kraj cierpiał z powodu niskich opadów i wyjątkowo wysokich temperatur, co doprowadziło do długotrwałej suszy. Ubiegły rok był szóstym najbardziej suchym rokiem w Hiszpanii od czasu rozpoczęcia pomiarów w 1961 roku.
Z powodu suszy w wielu zbiornikach wodnych w całym kraju odnotowano zdecydowanie mniejsze ilości wody. Konsekwencje anomalii pogodowych odczuwają mieszkańcy niemal wszystkich regionów, ale z wyższymi niż zwykle temperaturami mierzy się przede wszystkim Katalonia, region z ośrodkiem kulturalnym i administracyjnym w Barcelonie. Eksperci ostrzegają, że może być jeszcze gorzej. Długotrwały brak opadów może bowiem mieć tragiczne skutki między innymi dla rolnictwa.