Podczas tegorocznego lata nierzadko słyszeliśmy o gwałtownych zjawiskach atmosferycznych – już na początku roku temperatury w Polsce biły rekordy i były aż o 2,75 st. C wyższe od średniej z trzech poprzednich dekad. To konsekwencja – coraz bardziej widocznego – kryzysu klimatycznego.
Nie chodzi jednak wyłącznie o to, że temperatury były niezwykle wysokie. Problematyczne jest także to, że liczba dni upalnych w naszym kraju z dekady na dekadę wzrasta, na co dowodem są dane. To niepokojące – ekstremalne temperatury wywołują bowiem szereg zagrożeń, takich jak susze, braki w dostawach wody, ale również gwałtowne zjawiska atmosferyczne zagrażające naszemu mieniu, zdrowiu i życiu.