Eksperci szacują, że nadchodzący sezon zbiorów pomarańczy będzie najmniej urodzajny od ponad trzech dekad. To wina pogłębiającego się kryzysu klimatycznego i związanych z nim silnych upałów oraz suszy.
Jak wynika z danych centrum badawczego Fundecitrus i stowarzyszenia eksporterów soku pomarańczowego CitrusBR, dwa główne obszary produkcji pomarańczy w Brazylii, Sao Paulo i Minas Gerais, odnotują w tym roku spadek o niemal jedną czwartą w porównaniu z rokiem poprzednim. To znacznie więcej niż szacowano wcześniej (15 proc.), co oznacza, że będzie to najniższy wynik od sezonu 1988/1989.
Kryzys klimatyczny zagraża uprawom pomarańczy
Brazylia, która jest największym na świecie producentem i eksporterem soku pomarańczowego i odpowiada za ok. 70 proc. światowej podaży, od lat zmaga się jednak z konsekwencjami zmian klimatu, a ekstremalne fale upałów i susza od kilku sezonów wpływały na wyjątkowo słabe zbiory.
W kraju od lat szaleje również Huanglongbing (HLB), czyli choroba „zazieleniania cytrusów”, która zakłóca przepływ składników odżywczych w drzewach pomarańczowych, obniżając jakość oraz ilość plonów, a także – uśmiercając drzewa. Co gorsza, dotychczas nie opracowano na nią skutecznego lekarstwa.
Czytaj więcej
USA mierzą się obecnie z ekstremalnymi upałami dotykającymi blisko 80 milionów obywateli. W niektórych częściach kraju temperatura sięga niemal 40 stopni Celsjusza. Zdaniem ekspertów za upały odpowiedzialna jest za to tzw. „kopuła ciepła”. Czym jest to zjawisko?