43% miast bez planu ratunkowego. Kto ucierpi najbardziej?

Organizacje ekologiczne i społeczne szacują, że w 2030 roku w miastach źle przystosowanych do mierzenia się z konsekwencjami kryzysu klimatycznego będzie mieszkało 400 milionów ludzi. W najgorszej sytuacji są miasta azjatyckie.

Publikacja: 14.05.2021 17:42

43% miast bez planu ratunkowego. Kto ucierpi najbardziej?

Foto: Patrick Perkins/ Unsplash

Szybko rozwijające się obszary miejskie są domem dla ponad połowy planety i stanowią tereny bardziej narażone na katastrofy klimatyczne, wstrząsy gospodarcze i kryzysy zdrowotne w miarę ocieplania się klimatu, tu występuje również największe ryzyko, że najbardziej dotknięte tymi konsekwencjami zostaną najsłabsze społeczności.

CDP, globalna organizacja non-profit, zbierająca dane ujawniane przez firmy, miasta, stany i regiony na temat wpływu na środowisko, przeanalizowała ponad 800 miast z całego świata i doszła do wniosku, że ​​aż 43 procent nie ma jeszcze planu przystosowania się do wyzwań związanych ze zmianami klimatu. CDP szacuje, że do 2030 roku około 400 milionów ludzi będzie mieszkać w miastach o słabym stopniu przystosowania do zmian klimatycznych. Według raportu, aż 93% miast stanęło przed „poważnymi zagrożeniami”.

Czytaj też: Koronawirus w Indiach: smog przyspiesza rozwój katastrofy

Według opinii Banku Światowego. im więcej ludzi i aktywów jest skoncentrowanych w ośrodkach miejskich, tym większe jest ich narażenie na zmiany klimatyczne oraz ryzyko katastrof. Globalne średnie roczne straty z powodu katastrof pogodowych i innych katastrof w miastach oszacowano w 2015 roku na około 314 miliardów dolarów, a według szacunków Banku, do 2030 roku mogą wzrosnąć do 415 miliardów dolarów.

Zgodnie z analizą przeprowadzoną przez firmę badawczą Verisk Maplecroft, spośród 100 miast na świecie najbardziej narażonych na zagrożenia środowiskowe aż 99% znajduje się w Azji, z tego 80% w Indiach lub Chinach. Według raportu ponad 400 dużych miast o łącznej populacji 1,5 miliarda jest narażonych na „wysokie” lub „ekstremalne” zagrożenie ze względu na mieszankę zanieczyszczeń skracających życie, malejących zasobów wody, śmiertelnych fal upałów, klęsk żywiołowych i zagrożenia klimatycznego.

Pierwsze miejsce zajmuje stolica Indonezji, Dżakarta, która cierpi z powodu zanieczyszczeń, powodzi i fali upałów. W najpoważniejszej sytuacji wydają się jednak być Indie, w których znajduje się aż 13 z 20 najbardziej zagrożonych miast na świecie, z czego Delhi zajmuje drugie miejsce.

Mimo, że Chiny są krajem zdecydowanie bardziej zamożnym niż Indie, również znajdują się w czołówce zagrożonych państw. Aż 35 z 50 miast dotkniętych największym zanieczyszczeniem wody, znajduje się właśnie w Chinach. Jak ocenia główny autor raportu, Will Nichols, wschodząca klasa średnia w Chinach domaga się coraz bardziej wyraźnie dostępu do świeżego powietrza i czystej wody, gdy tymczasem w Indiach znacznie słabsze zarządzanie powoduje większe problemy w wyegzekwowaniu tych podstawowych potrzeb środowiskowych.

Planeta
El Niño zanika. Eksperci: to cisza przed burzą. „Rekordowy sezon huraganów”
Planeta
Dzień Ziemi 2024: świat przegrywa walkę z plastikiem. Zatrważające dane
Planeta
Groźne dla klimatu gazy wciąż przemycane do Europy. Można je kupić w internecie
Planeta
Za nami wyjątkowo ciepły marzec. W Polsce padł kolejny rekord – upał jak latem
Planeta
Zmiany klimatyczne i zanieczyszczenie plastikiem napędzają się wzajemnie