Kawa pomoże lasom? Badania są obiecujące, jest jedno „ale”

Okazuje się, że kawa wpływa mobilizująco nie tylko na ludzi – w świetle nowych badań pojawiła się szansa, że zalesianie gleb tropikalnych zniszczonych przez rolnictwo, może przebiegać znacznie sprawniej dzięki wykorzystaniu resztek pochodzących z jej uprawy.

Publikacja: 07.04.2021 14:04

Kawa pomoże lasom? Badania są obiecujące, jest jedno „ale”

Foto: Takeaway/ Wikimedia Commons

Przeprowadzony niedawno eksperyment udowodnił, że miazga kawowa, pozostałość po procesie jej uprawy, może ożywić lasy deszczowe Kostaryki – bowiem rozkładające się resztki traw, po wymieszaniu się z warstwą bogatą w składniki odżywcze kawy, tworzą wyjątkowo żyzną glebę.

Naukowcy z Uniwersytetu Hawajskiego w Manoa wykorzystali dwie działki, aby zobaczyć, jak odpady kawy wpłyną na wylesioną ziemię, pokrywając jedną działkę trawy około pół metra miazgi, a drugą pozostawiając nietkniętą. Na każdej z działek ziemia była eksploatowana przez lata, albo do uprawy kawy, albo do hodowli bydła, była zatem zniszczona, rosły na niej głównie trawy inwazyjne – zwłaszcza trawa palisadowa, używana do karmienia zwierząt gospodarskich na pastwisku.

Czytaj też: Jak twoje zakupy wpływają na klimat? Ta aplikacja to policzy

Po dwóch latach różnica między obiema działkami była kolosalna – działka wzmocniona kawą była znacznie bardziej urodzajna niż ta, w którą nie ingerowano. Aż 80% działki odżywionej miazgą kawową było pokryte młodymi drzewami, o wysokości około 4,5 metra, podczas gdy na drugiej jedynie 20% było pokryte drzewami. Na działce zasilanej kawą drzewa były również średnio cztery razy wyższe, próbki gleby były bogatsze w składniki odżywcze, a inwazyjne trawy zostały wyeliminowane.

Rezultaty eksperymentu wydają się być zatem bardzo obiecujące w kontekście procesu przywracania lasów, choć nie są pozbawione wad – miąższ kawy ma bardzo intensywny i nieprzyjemny zapach, który przyciąga muchy i inne owady.

Rebecca Cole, autorka badania i ekolożka z Uniwersytetu Hawajskiego w Manoa uważa również, że miazga może wywierać negatywny wpływ na zbiorniki wodne i prowadzić do ich zanieczyszczenia. Miazga kawy zawiera składniki odżywcze, takie jak azot i fosfor, które mogą negatywnie wpływać na strumienie i jeziora, na przykład powodując nadmierny rozwój glonów. Pulpa może również zawierać śladowe ilości pestycydów używanych podczas produkcji.

Cole nazywa jednak wyniki badania „obiecującymi”, podkreślając również korzyść płynącą z zagospodarowaniem odpadów po uprawie kawy: „To spektakularna sytuacja, w której wszyscy wygrywają. Nie tylko daje to plantatorom kawy możliwość pozbycia się odpadów w sposób organiczny, ale jednocześnie przyspiesza czas przywracania utraconych lasów”– powiedziała.

Przeprowadzony niedawno eksperyment udowodnił, że miazga kawowa, pozostałość po procesie jej uprawy, może ożywić lasy deszczowe Kostaryki – bowiem rozkładające się resztki traw, po wymieszaniu się z warstwą bogatą w składniki odżywcze kawy, tworzą wyjątkowo żyzną glebę.

Naukowcy z Uniwersytetu Hawajskiego w Manoa wykorzystali dwie działki, aby zobaczyć, jak odpady kawy wpłyną na wylesioną ziemię, pokrywając jedną działkę trawy około pół metra miazgi, a drugą pozostawiając nietkniętą. Na każdej z działek ziemia była eksploatowana przez lata, albo do uprawy kawy, albo do hodowli bydła, była zatem zniszczona, rosły na niej głównie trawy inwazyjne – zwłaszcza trawa palisadowa, używana do karmienia zwierząt gospodarskich na pastwisku.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Planeta
El Niño zanika. Eksperci: to cisza przed burzą. „Rekordowy sezon huraganów”
Planeta
Dzień Ziemi 2024: świat przegrywa walkę z plastikiem. Zatrważające dane
Planeta
Groźne dla klimatu gazy wciąż przemycane do Europy. Można je kupić w internecie
Planeta
Za nami wyjątkowo ciepły marzec. W Polsce padł kolejny rekord – upał jak latem
Planeta
Zmiany klimatyczne i zanieczyszczenie plastikiem napędzają się wzajemnie