Indie: 50 tys. spraw czeka w sądzie środowiskowym

11 lat temu Indie, jako trzeci kraj na świecie, ustanowiły organ specjalizujący się w sprawach związanych ze stanem środowiska. Jak działa dziś i za co jest krytykowany?

Publikacja: 02.03.2021 13:30

Indie: 50 tys. spraw czeka w sądzie środowiskowym

Foto: Amit Chivilkar/ Unsplash

Według raportu Center for Science and Environment (CSE) i fragmentu corocznego raportu organizacji o stanie środowiska Indii (SoE), w kraju obecnie około 50.000 spraw sądowych dotyczących dzikiej przyrody i zanieczyszczenia oczekuje na rozprawę.

W 2019 roku w Indiach zarejestrowano 34.671 przestępstw związanych z ochroną środowiska, a ponad 7 tysięcy spraw oczekiwało na wszczęcie policyjnego dochodzenia. Najwięcej – aż 70% – przestępstw przeciwko dzikiej przyrodzie popełniono w Uttar Pradesh, Radżastanie i Maharasztrze.

W 2010 roku, Indie stały się trzecim krajem (po Australii i Nowej Zelandii), w którym ustanowiono quasi-sądowy organ do spraw środowiskowych. National Green Tribunal (NGT) został upoważniony do „sprawnego załatwiania spraw związanych z ochroną środowiska” i biorąc pod uwagę dane ze strony internetowej NGT (ponad 90% spraw załatwionych), wydawało się, że wypełnia swoją funkcję zgodnie z oczekiwaniami. Teraz jednak zarzuca mu się brak rzetelności i nieterminowość.

NGT został powołany w zastępstwie za Krajowy Organ Apelacyjny ds. Środowiska, któremu – zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego w Delhi z 2009 roku – brakowało „wiedzy specjalistycznej i niezależności w zakresie rozwiązywania skarg publicznych”. Nowy organ miał posiadać kadry bardziej wyspecjalizowane nie tylko w sądownictwie, ale też w kwestiach środowiskowych. Pełen skład miał liczyć co najmniej 20 specjalistów, ten wymóg nigdy nie został jednak spełniony. Obecnie National Green Tribunal funkcjonuje w składzie 6 osób: 3 sędziów i 3 ekspertów środowiskowych, co przy ogromnym spektrum spraw obnaża ograniczone kompetencje trybunału.

W ubiegłym roku NGT odrzucił 22 odwołania złożone w większości przez mieszkańców, sprzeciwiających się wydanym zezwoleniom na działania w zakresie m.in wydobycia węgla, piasku czy wapienia. Powoływał się przy tym na nieterminowość złożonego pisma, choć zgodnie z ustawą określającą jego funkcjonowanie, może zaakceptować 60-dniowe opóźnienie od 30-dniowego terminu z uwagi na „wystarczający powód”. Biorąc pod uwagę, że odwołania dotyczyły kwestii ważnych z punktu widzenia środowiska, a osoby je składające często z opóźnieniem otrzymywały decyzję, od której chciały się odwołać, działania NGT wydają się przeczyć idei, dla której został powołany.

Często też jego wyroki bywają podważane przez inne instytucje. W 2020 roku NGT nakazał usunięcie magazynu ropy naftowej w Chennai, który został zbudowany we wrażliwym ekologicznie obszarze przybrzeżnym, gdzie realizacja podobnego projektu jest niedozwolona w ramach norm dotyczących wybrzeża. Projekt uzyskał jednak, po fakcie, akceptację Ministerstwa Środowiska.

Według raportu Center for Science and Environment (CSE) i fragmentu corocznego raportu organizacji o stanie środowiska Indii (SoE), w kraju obecnie około 50.000 spraw sądowych dotyczących dzikiej przyrody i zanieczyszczenia oczekuje na rozprawę.

W 2019 roku w Indiach zarejestrowano 34.671 przestępstw związanych z ochroną środowiska, a ponad 7 tysięcy spraw oczekiwało na wszczęcie policyjnego dochodzenia. Najwięcej – aż 70% – przestępstw przeciwko dzikiej przyrodzie popełniono w Uttar Pradesh, Radżastanie i Maharasztrze.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Planeta
El Niño zanika. Eksperci: to cisza przed burzą. „Rekordowy sezon huraganów”
Planeta
Dzień Ziemi 2024: świat przegrywa walkę z plastikiem. Zatrważające dane
Planeta
Groźne dla klimatu gazy wciąż przemycane do Europy. Można je kupić w internecie
Planeta
Za nami wyjątkowo ciepły marzec. W Polsce padł kolejny rekord – upał jak latem
Planeta
Zmiany klimatyczne i zanieczyszczenie plastikiem napędzają się wzajemnie