Jak wynika z analizy pt. „Solar Power Surge: The energy price shock and the low-carbon transition”, w tym roku światowy potencjał energetyki słonecznej wzrósł najbardziej od 11 lat. W największej mierze zasługę tę należy przypisać Chinom oraz krajom europejskim. Jak wskazują autorzy raportu, rynek OZE wciąż zyskuje na opłacalności, podczas gdy paliwa kopalne będą coraz bardziej niestabilne.
Według think tanku Ember, w lecie 2022 roku energia słoneczna wygenerowała w Unii Europejskiej 12 proc. mocy, co stanowi rekord oraz wzrost o 9 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Fotowoltaika zasiliła w niemal 25 proc. Niderlandy oraz niemal w 20 proc. Niemcy i Hiszpanię. Ember szacuje, że pozwoliło to zaoszczędzić ok. 29 miliardów euro, które zostałoby wydane na wytworzenie energii z gazu.
Gwałtowny rozwój energetyki słonecznej zaskoczył nawet ekspertów z Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA), którzy zmuszeni byli dokonać największej w historii korekty swoich prognoz dotyczących energii odnawialnej, szczególnie słonecznej. Według IEA, jej globalna moc przewyższy w 2026 roku udział gazu, a w 2027 roku udział węgla w światowym miksie energetycznym. W ciągu najbliższych pięciu lat moc energii odnawialnej ma wzrosnąć aż o 75 proc., co stanowi obecną ilość zainstalowaną w Chinach.
Według autorów raportu, jednym z głównych powodów dynamicznego wzrostu zainteresowania elektryfikacją systemu energetycznego, jest inwazja Rosji na Ukrainę i związany z tym kryzys energetyczny. Energia odnawialna stanowi nie tylko ekologiczną, ale również bardziej stabilną oraz znacznie tańszą alternatywę dla paliw kopalnych, co w obecnej sytuacji najbardziej zachęca do inwestycji w nią. W raporcie czytamy, że obecnie fotowoltaika w Niemczech oraz Wielkiej Brytanii zwraca się w mniej niż siedem lat, tymczasem panele słoneczne wytrzymują ponad 25 lat. Oznacza to spore oszczędności w całym okresie eksploatacji takich instalacji.
Jak podkreśla Gareth Redmond-King, szef międzynarodowego programu w Energy and Climate Intelligence Unit, przykład Niemiec i Wielkiej Brytanii dobitnie wskazuje na szereg korzyści płynących z produkcji energii słonecznej. Zauważa również, że spore zmiany w podejściu do OZE można zauważyć również w Polsce, co powinien odnotować również rząd.