Na surowo smakują jak mokra ziemia. Wkrótce mogą zastąpić mięso

Naukowcy odkryli, że choć na surowe larwy mącznika smakują jak mokra ziemia, krewetki i słodka kukurydza, to po ugotowaniu w cukrze ich smak przypomina mięso.

Publikacja: 26.08.2022 13:20

Na surowo smakują jak mokra ziemia. Wkrótce mogą zastąpić mięso

Foto: Adobe Stock

Choć dotychczas larwy mącznika były wykorzystywane głównie jako karma dla niektórych zwierząt domowych lub przynęta wędkarska, już wkrótce mogą trafić również na nasze stoły. Jak dowodzą naukowcy z Uniwersytetu Wonkwang w Korei Południowej, przyrządzenie tych owadów z cukrem, nadaje im wyraźny smak mięsa.

Zespół badawczy przeanalizował aromat mącznika w całym jego cyklu życia, od larwy do dorosłego osobnika. W przypadku surowych larw odnotowano zapach mokrej ziemi, kukurydzy oraz krewetek. Zauważono też, że po ugotowaniu na parze nabierają smaku słodkiej kukurydzy, a pieczone i smażone w głębokim tłuszczu smakują jak krewetki. Wynika to z wytwarzania związków smakowych, zawierających pirazyny, alkohole i aldehydy, zbliżonych do tych, które powstają w trakcie przetwarzania mięsa i owoców morza. Podczas gotowania tych owadów z cukrem można natomiast uzyskać aromaty podobne do mięsa oraz pikantne, co jest wynikiem interakcji białka i cukrów.

Czytaj więcej

Amerykanie jedzą go stanowczo za dużo. Wydalając zatruwają środowisko

Naukowcy podkreślają, że odkrycie może stanowić ważny krok w rozwoju rynku alternatywnych źródeł białka. Jak wynika z danych ONZ, do 2050 roku światowa populacja ma osiągnąć 9,7 miliarda ludzi, a do końca stulecia niemal 11 miliardów. To ogromne wyzwanie w kontekście zapewnienia zrównoważonych źródeł białka, przy jednoczesnym ograniczeniu hodowli zwierząt, aby zredukować emisje gazów cieplarnianych. Hodowla owadów wiąże się ze znacznie mniejszym śladem węglowym oraz wodnym.

W ubiegłorocznym raporcie ONZ podkreślono, że uwzględnienie owadów w diecie niesie za sobą szereg korzyści, takich jak poprawa bezpieczeństwa żywnościowego oraz zmniejszenie śladu ekologicznego.

Czytaj więcej

Wasabi i ryby do sushi się kończą. Zostanie chrzan i łosoś

Jak podkreśla główny autor badania, dr Hee Cho, owady stanowią pożywne i zdrowe źródło białka, kwasów tłuszczowych, witamin, minerałów oraz błonnika. Szacuje się, że obecnie ok. 2 miliardy ludzi, zwłaszcza w Azji oraz Afryce, spożywa ponad 2 tysiące owadów w różnej formie. Według naukowca, w pozostałych częściach świata włączenie mączników do codziennej diety może być realizowane z trudem. Autor badania sugeruje, że aby przełamać niechęć ludzi do konsumpcji owadów, konieczne może być ich ukrywanie w postaci przypraw w gotowych daniach.

Choć dotychczas larwy mącznika były wykorzystywane głównie jako karma dla niektórych zwierząt domowych lub przynęta wędkarska, już wkrótce mogą trafić również na nasze stoły. Jak dowodzą naukowcy z Uniwersytetu Wonkwang w Korei Południowej, przyrządzenie tych owadów z cukrem, nadaje im wyraźny smak mięsa.

Zespół badawczy przeanalizował aromat mącznika w całym jego cyklu życia, od larwy do dorosłego osobnika. W przypadku surowych larw odnotowano zapach mokrej ziemi, kukurydzy oraz krewetek. Zauważono też, że po ugotowaniu na parze nabierają smaku słodkiej kukurydzy, a pieczone i smażone w głębokim tłuszczu smakują jak krewetki. Wynika to z wytwarzania związków smakowych, zawierających pirazyny, alkohole i aldehydy, zbliżonych do tych, które powstają w trakcie przetwarzania mięsa i owoców morza. Podczas gotowania tych owadów z cukrem można natomiast uzyskać aromaty podobne do mięsa oraz pikantne, co jest wynikiem interakcji białka i cukrów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Na talerzu
Nowe dane na temat marnowania żywności na świecie. Kto wyrzuca najwięcej?
Na talerzu
Dieta planetarna może opóźnić zmiany klimatyczne o 15 lat. Na czym polega?
Na talerzu
Jakie potrawy najczęściej wyrzucamy w święta? Na czele ulubiony polski przysmak
Na talerzu
ONZ ignoruje konieczność ograniczenia spożycia mięsa. Eksperci: „Zdumiewające”
Na talerzu
Eksperci z Harvardu: produkcję mięsa trzeba ograniczyć dla dobra klimatu