Analiza PKO BP oparta na danych Urzędu Statystycznego przy Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa oraz Eurostatu wskazuje, że eksport drewna surowego z Polski do Chin zaczął nasilać się w 2018 roku, kiedy wzrósł o 496 proc. rok do roku. Rok później wynosił zaś 167 proc. rok do roku. Trzy lata temu Chiny odpowiadały za największą część polskiego eksportu drewna, bo aż za 45 proc.
Polska znajduje się także na siódmym miejscu światowych gospodarek, jeśli chodzi o sprzedaż drewna użytkowego za granicę. W 2021 roku, pod względem produkcji znajdowaliśmy się natomiast na miejscu 12. Większość drewna, które pozyskiwane jest w Polsce zaspokaja potrzeby krajowych przetwórców – czytamy w analizie.
Czytaj więcej
Sowite wynagrodzenia i premie dla pracowników, dopłaty do wycinek w cennych przyrodniczo lasach, budowanie sieci wpływów i promocja własna. Aktywiści przeanalizowali finanse Lasów Państwowych.
Dane wskazują, że w 2021 roku pozyskano 43 mln metrów sześciennych drewna okrągłego, a 2,4 mln m3 sprowadzono z zagranicy. Na eksport trafiło 5,1 mln m sześc., czyli 12 proc. krajowego pozyskania. Wówczas także jednym z głównych importerów polskiego drewna były Chiny.
Nie ma niestety oficjalnych danych, które mogłyby pokazać wyniki eksportu za pierwsze miesiące tego roku. Polska Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego, powołując się na dane statystyczne Chin, informuje jednak, że jedynie w dwóch pierwszych miesiącach bieżącego roku z naszego kraju wysłano do Chin 206 tys. m3 drewna iglastego.