Wspólny raport think tanków Ember, E3G, Bellona i Regulatory Assistance Project wykazał, że szybkie odejście od importu gazu z Rosji jest możliwe. Zgodnie z ich analizą, może się to udać nawet wcześniej, niż zakłada Unia Europejska, która w ogłoszonym niedawno planie REPowerEU jako termin odejścia od rosyjskiego gazu wskazała rok 2027.
Jak wynika z raportu, w 2020 roku Unia Europejska importowała łącznie 400 mld metrów sześciennych gazu, z czego 38 proc. pochodziło z Rosji.
Według ekspertów, aż 101 mld metrów sześciennych spośród 152 mld importowanych co roku z Rosji może zostać zastąpione przez czyste źródła energii. Oznacza to, że można zredukować import rosyjskiego gazu aż o 66 proc., dzięki realizacji założeń unijnego pakietu Fit for 55 oraz przyspieszeniu wdrażania odnawialnej energii elektrycznej, efektywności energetycznej i elektryfikacji.
Czytaj więcej
W ciągu ostatnich 20 lat Polska kupiła rosyjską ropę, gaz oraz węgiel za kwotę przekraczającą 900 miliardów złotych - podkreśla Joanna Pandera z Forum Energii,
Jak czytamy w analizie, w celu zapewnienia bezpieczeństwa dostaw oraz zmniejszenia zależności od rosyjskiego gazu, nie jest konieczna budowa nowej infrastruktury importu gazu do UE, takiej jak terminale LNG. Za pomocą istniejących już aktywów można importować 51 mld metrów sześciennych gazu.