Pierwsza komercyjna farma ośmiornic będzie piekłem? Koszmarne warunki i okrutny ubój

BBC dotarła do dokumentów, które przybliżają nieco, jak będą wyglądać warunki i praktyki na pierwszej komercyjnej farmie ośmiornic na świecie. Według stacji, te niezwykle mądre i wrażliwe zwierzęta mają być tam przetrzymywane w koszmarnych warunkach i zabijane w okrutny sposób.

Publikacja: 16.03.2023 15:10

Pierwsza komercyjna farma ośmiornic będzie piekłem? Koszmarne warunki i okrutny ubój

Foto: AdobeStock

Dziko odławiane ośmiornice są spożywane na całym świecie – przede wszystkim w Azji, Europie oraz Meksyku. Popyt na mięczaki, w tym właśnie ośmiornice, rośnie jednak na całym świecie, także w krajach, gdzie wcześniej nie było kultury ich jedzenia – na przykład w Polsce. Każdego roku poławia się 350 tys. ton tych głowonogów zarówno metodami tradycyjnymi, jak i przemysłowymi – na pełnym morzu, za pomocą włoków.

W związku ze wzrastającym popytem na mięso ośmiornicy, hiszpański koncern Nueva Pescanova wpadł na pomysł stworzenia gigantycznej, komercyjnej farmy ośmiornic. Hodowla tych niezwykle mądrych zwierząt wiązać się jednak będzie z ich cierpieniem i może doprowadzić do udomowienia całego gatunku. 

Zdaniem firmy Nueva Pescanova, planowane produkowanie ponad 3 tys. ton rocznie przyczyni się jednak do zmniejszenia połowu zwierząt żyjących dziko. Innego zdania są jednak organizacje chroniące praw zwierząt.

Kiedy w mediach pojawiły się pierwsze informacje o planach Nueva Pescanova, firma nie chciała ujawnić metod hodowania ośmiornic, sposobu ich odżywiania ani uboju. Teraz BBC dotarła do dokumentów, które przybliżają nieco, jak mają wyglądać warunki i praktyki na farmie ośmiornic. Są one niezwykle okrutne. 

Czytaj więcej

Hodowla ośmiornic to „przepis na katastrofę”

Pierwsza komercyjna hodowla ośmiornic na świecie. To będzie piekło dla zwierząt?

Farma ośmiornic, którą uruchomić chce hiszpański koncern Nueva Pescanova, ma powstać w pobliżu Las Palmas na Wyspach Kanaryjskich. Szacuje się, że rocznie będzie umierać tam 275 tys. osobników.

Z planów koncernu, do których dotarła BBC, wynika między innymi, że ośmiornice, które w środowisku naturalnym są samotnymi zwierzętami przyzwyczajonymi do ciemności, byłyby trzymane w podświetlanych zbiornikach z innymi osobnikami. Woda, w której pływałyby zwierzęta, miałaby około -3 st. Cel. W dwupiętrowym budynku w porcie Las Palmas miałoby znajdować się około 1000 zbiorników ze zwierzętami. Liczby są więc zatrważające. 

Ze względu na to, że ośmiornice nigdy wcześniej nie były hodowane komercyjnie, obecnie nie ma żadnych zasad dotyczących tego, jak powinno dbać się o ich dobrostan. Badania wskazują jednak, że przetrzymywanie głowonogów w takich warunkach będzie dla nich prawdziwą męczarnią. Co więcej, sposób, w jaki zwierzęta miałyby być zabijane – choć nie jest oficjalnie znany opinii publicznej – miałby powodować „powolną i stresującą śmierć”. BBC pisze, że koncern do uboju ośmiornic planuje wykorzystywać narzędzie przypominające lodowy nóż. Nie zostało to jednak potwierdzone.

- Zabicie ich lodem byłoby powolną śmiercią. To bardzo okrutne i nigdy nie powinno być dozwolone. One są inteligentne jak koty - powiedział prof. Peter Tse, neurolog z Uniwersytetu Dartmouth. Jak zasugerował, bardziej humanitarnym sposobem byłoby "uderzanie ich kijem w głowę", jak robi się między innymi w przypadku ryb.  

Nueva Pescanova planuje sprzedawać trzy tysiące ton ośmiornicy rocznie, co wiąże się z zabiciem około miliona zwierząt. Koncern szacuje, że "wskaźnik śmiertelności będzie na poziomie 10-15 proc.”.

Czytaj więcej

Hodowla zwierząt odpowiada za prawie 90% toksycznych emisji

Hiszpańska korporacja stojąca za planem budowy farmy zaprzecza, że ośmiornice będą cierpieć. Jak twierdzą przedstawiciele koncernu, „dokonali wielkich starań na rzecz promowania odpowiedzialnego i zrównoważonego działania w całym łańcuchu dostaw, aby zapewnić przyjęcie najlepszych praktyk”. „Gwarantujemy, że nasze postępowanie ze zwierzętami jest prawdiłowe, a wymagania dotyczące dobrostanu przy produkcji ośmiornicy lub jakiegokolwiek innego zwierzęcia w naszych gospodarstwach hodowlanych, są spełniane. Ubój obejmuje właściwe postępowanie, które pozwala uniknąć jakiegokolwiek bólu lub cierpienia zwierzęcia” – czytamy w oświadczeniu Nueva Pescanova.

Mimo zapewnień, ekolodzy wciąż protestują i starają się zrobić wszystko, by farma nie zaczęła funkcjonować. Międzynarodowa organizacja Compassion in World Farming, WWF España, Greenpeace España i Ecologistas en Acción zbierały podpisy pod petycją o zakaz stworzenia hodowli. Z tego powodu w całej Europie odbywały się też protesty. Organizacje przesłały również do hiszpańskiego rządu apel o natychmiastowe zablokowanie inwestycji.

Mądre, wrażliwe oraz zdolne odczuwać radość. Ale także ból i cierpienie

Jak pisze BBC, ponad 300 badań naukowych wykazało, że ośmiornice są zwierzętami niezwykle wrażliwymi – mogącymi odczuwać radość i przyjemność, ale także ból i cierpienie psychiczne, podobnie jak ssaki. Cechuje je także duża ciekawość i bardzo szybko się uczą, a ich inteligencja została potwierdzona wieloma naukowymi eksperymentami. Dotychczas uważano, że nie nadają się do hodowli przemysłowej, gdyż jako samotniki o terytorialnym instynkcie nie przystosowują się do życia grupowego w zbiornikach.

Dr Elena Lara z Fundacji Compassion In World Farming zaznaczyła, że są to "stworzenia zadziwiająco rozwinięte i dociekliwe", "odczuwające ból i emocje, a hodowanie ich w sterylnych zbiornikach bez stymulacji poznawczej przyczyni się do ich fatalnego dobrostanu”.

- Duża liczba ośmiornic nigdy nie powinna być trzymana razem w bliskim sąsiedztwie. Robienie tego prowadzi do stresu, konfliktu i wysokiej śmiertelności. 10-15 proc. śmiertelności? To nie powinno być akceptowalne dla jakiegokolwiek rodzaju hodowli - podkreślił Jonathan Birch, profesor nadzwyczajny w London School of Economics, który od lat prowadzi badania nad ośmiornicami. 

Dziko odławiane ośmiornice są spożywane na całym świecie – przede wszystkim w Azji, Europie oraz Meksyku. Popyt na mięczaki, w tym właśnie ośmiornice, rośnie jednak na całym świecie, także w krajach, gdzie wcześniej nie było kultury ich jedzenia – na przykład w Polsce. Każdego roku poławia się 350 tys. ton tych głowonogów zarówno metodami tradycyjnymi, jak i przemysłowymi – na pełnym morzu, za pomocą włoków.

Pozostało 92% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Zwierzęta
Szerszeń azjatycki coraz bliżej Polski. Na Słowacji odkryto pierwsze gniazdo
Zwierzęta
Dziki łosoś w Norwegii wyginie? Mogą go zastąpić ryby hybrydowe
Zwierzęta
Szwecja odstrzeli 20 procent populacji niedźwiedzi. Rząd się tłumaczy
Zwierzęta
Kraj w Europie wprowadza polowania na gołębie. Ornitolodzy biją na alarm
Zwierzęta
TSUE bierze wilki w obronę. Polowanie niezgodne z prawem