„Morze martwych ptaków”. Kolejna hekatomba przyrody w Rosji

Miejsce masowej śmierci ptaków odkryto w Stawropolskim Kraju, leżącym przy granicy z Gruzją. Tysiące kaczek, gęsi, łabędzi, żurawi, w tym też wpisane do Czerwonej Księgi, gniją martwe w sztucznym zbiorniku wodnym. To druga już od grudnia taka zwierzęca hekatomba w tym rejonie.

Publikacja: 04.02.2023 13:52

„Morze martwych ptaków”. Kolejna hekatomba przyrody w Rosji

Foto: Adobe Stock

Ptaki nadal giną na zbiorniku wodnym Dunda w rejonie apanasenkowskim na północy Stawropolskiego Kraju. Jeden z mieszkańców, który przybył nad zbiornik w środę 1 lutego, znalazł setki martwych już ptaków, które leżały na brzegu i były częściowo przymarznięte do lodu.

Lokalni mieszkańcy już 1 lutego rozpowszechnili wiadomość o „morzu martwych ptaków”. Według mieszkańców w pobliżu zbiornika znaleziono tysiące sztuk. 2 lutego wezwane służby potwierdziły fakt masowej śmierci ptaków. Informuje o tym NewsTracker.

Czytaj więcej

Zwierzęta, które nie przejmują się zmianami klimatu

Kommersant przypomina, że pod koniec 2022 r. na terytorium Stawropolskiego Kraju odnotowano już masowe zgony przedstawicieli świata zwierząt, w tym wymienionych w Czerwonej Księdze żurawi szarych.

Według wstępnych informacji tysiące zwierząt padło i nadal ginie z powodu środka, który miejscowe rolne spółki rozrzuciły na polach, by zwalczać gryzonie. Środek ma zawierać zabroniony w stosowaniu fosforek cynku. Prawdopodobnie dostał się do wody, zanieczyścił okoliczne brzegi i roślinność.

Prokuratura rejonowa wszczęła śledztwo w sprawie masowej śmierci ptaków. Prowadzone są dwie sprawy karne dotyczące naruszenia zasad stosowania chemikaliów, co doprowadziło do poważnych konsekwencji.

Podobne sprawy nie są rzadkością w Rosji. W grudniu 2022 r. w obwodzie rostowskim wykryto masową śmierć zajęcy. Na polach znaleziono setki zwłok dzikich zwierząt. Tam też trwa śledztwo.

29 maja 2020 r. w elektrociepłowni Norylskiego Niklu na dalekiej północy w wyniku rozhermetyzowania 40-letniego zbiornika z paliwem, do rzeki dostało się 21 tysięcy ton oleju napędowego. Zatruty został teren o powierzchni 180 tysięcy mkw. Normy trucizn w wodzie i glebie zostały przekroczone 200 razy.

Czytaj więcej

Pasożyty wymierają przez zmiany klimatu. To zła wiadomość

W ciągu miesiąca pół tysiąca ludzi pracujących przy usuwaniu skutków katastrofy, zebrało z powierzchni wód 33 tysiące m3 mieszkanki oleju z wodą. Likwidatorzy usunęli (nie wiadomo dokąd) 148,6 tysięcy ton skażonej ziemi i oczyścili specjalnymi środkami odkażającymi 105 km linii brzegowej rzeki Ambarnaja i jej dopływów.

Koncern oligarchów Potanina i Deripaski został ukarany rekordową karą 146 mld rubli (wtedy 7,3 mld zł). Długo sądził się z inspekcją ochrony przyrody, ale przegrał.

W 2021 r. raport Rosyjskiej Akademii Nauk przedstawił katastrofalny obraz zatrucia Syberii. Gleby syberyjskie są zanieczyszczone metalami ciężkimi i niebezpiecznymi chemikaliami, których poziom z biegiem lat stale rośnie. Swirsk i Norylsk stały się liderami pod względem zawartości ołowiu, cynku, niklu i miedzi. W zawartości azotanów i fluorków przoduje Nowokuźnieck, gdzie dziesięciokrotnie przekroczono maksymalne dopuszczalne stężenia.

Taką sytuację uczeni nazywają już katastrofą ekologiczną.

Zwierzęta
Ocieplenie klimatu na świecie sprzyja szczurom? Wyniki nowego badania
Zwierzęta
Niedźwiedzie polarne głodują. Eksperci znaleźli przyczynę niepokojącego zjawiska
Zwierzęta
Nietypowe narodziny małych żab. Ich ojcowie pokonali 11 tysięcy kilometrów
Zwierzęta
Niepokojące zachowania trzmieli. Obserwacje ekologów potwierdzają obawy naukowców
Zwierzęta
Plany Trumpa zagrożeniem dla gatunków ginących. Wspiera go „Drużyna Boga”