Reklama
Rozwiń

Koniec szczytu klimatycznego. „Parodia sprawiedliwości” czy początek nowej ery?

Szczyt klimatyczny w Baku miał przynieść przełomowe decyzje, ale nie spełnił oczekiwań właściwie nikogo – zawiedzeni są przede wszystkim przedstawiciele krajów najbardziej narażonych na kryzys klimatyczny.

Publikacja: 25.11.2024 15:59

Tegoroczny szczyt klimatyczny odbywał się w stolicy Azerbejdżanu, Baku. Następny odbędzie się w braz

Tegoroczny szczyt klimatyczny odbywał się w stolicy Azerbejdżanu, Baku. Następny odbędzie się w brazylijskim mieście Belem.

Foto: Andrey Rudakov/Bloomberg

Korespondencja z Baku

Tegoroczny szczyt klimatyczny COP29 w Baku okrzyknięto „COP-em finansowym”, ponieważ najważniejszym punktem rozmów miało być uzgodnienie nowego zbiorowego celu ilościowego (NCQG) w zakresie finansowania klimatycznego krajów rozwijających się.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Szczyt klimatyczny
Koniec szczytu klimatycznego w Baku. „Gorzkie rozczarowanie” i spory o pieniądze
Szczyt klimatyczny
COP29: Arabia Saudyjska blokuje odejście od paliw kopalnych
Szczyt klimatyczny
COP29. Coraz bliżej mety, a konkretów wciąż brak
Szczyt klimatyczny
COP29: sportowcy alarmują, że kryzys klimatyczny niszczy sport
Szczyt klimatyczny
Argentyńska delegacja opuściła COP29. Rząd: globalne ocieplenie to „kwestia filozoficzna”