Materiał powstał we współpracy z Polskim Stowarzyszeniem Energetyki Wiatrowej
OX2 Polska ma duże doświadczenie w realizacji farm wiatrowych na Bałtyku w krajach skandynawskich. Jak można je wykorzystać w warunkach polskich?
Rozwijamy morskie farmy wiatrowe na wodach terytorialnych Szwecji i Finlandii. Wolumen, który rozwijamy, pokazuje, że jesteśmy największym deweloperem na Bałtyku. Projekty te rozwijamy od wielu lat, naturalne jest więc, że chcemy nasze doświadczenia przełożyć na rynek polski. Mamy do zaoferowania know-how i szerokie doświadczenie związane z technologią, a także ze sposobem prowadzenia dialogu ze społecznością, administracją i marynarką wojenną. Dodatkowo tak wielki wolumen, który rozwijamy, pozwala na uzyskanie efektu skali, co w przełożeniu na rynek polski będzie prowadziło do niższych kosztów produkcji energii.
Na jakim etapie jesteście, jeżeli chodzi o zaangażowanie w projekty w Polsce?
Jesteśmy na etapie rozmów. Z naszej strony jest zainteresowanie rozwijaniem projektów offshore i taką ofertę wystosujemy do spółek Skarbu Państwa. Jesteśmy gotowi do współpracy już od dwóch lat. Zaczęliśmy pracować nad polskim offshorem przy drugiej fazie jego rozwoju, gdy był nabór na wnioski. Jednak wydane rozporządzenie w pewien sposób nas wykluczyło. Jesteśmy firmą bardzo zieloną, bez śladu węglowego, m.in. przez to nie dostaliśmy odpowiedniej ilości punktów. W związku z tym teraz upatrujemy szans we współpracy z właścicielami pozwoleń na wznoszenie sztucznych wysp.