„Sieci widmo” zabijają tysiące ptaków i ryb rocznie. AI pomoże się ich pozbyć

Oparta na AI nowa platforma stworzona przez WWF we współpracy z Microsoft AI for Good Lab oraz firmą Accenture ma pomóc oczyścić oceany z tzw. sieci widmo. Czym są i dlaczego szkodzą ekosystemom?

Publikacja: 26.02.2025 06:10

Porzucone sieci rybackie stanowią około 30 procent wszystkich plastikowych odpadów w morzach i ocean

Porzucone sieci rybackie stanowią około 30 procent wszystkich plastikowych odpadów w morzach i oceanach.

Foto: Buddhika Weerasinghe/Bloomberg

Mimo licznych obaw i kontrowersji związanych z rozwojem sztucznej inteligencji, nie da się zaprzeczyć, że może ona przynosić wiele korzyści. Niepodważalny jest między innymi jej potencjał w dziedzinie ochrony środowiska, czego doskonałym przykładem jest nowy projekt realizowany przez niemiecki oddział organizacji Światowego Funduszu na rzecz Przyrody (WWF) – międzynarodowej organizacji pozarządowej działającej na rzecz ochrony ginących gatunków zwierząt oraz cennych przyrodniczo miejsc na świecie. W ramach nowej inicjatywy sztuczna inteligencja pomóc w lokalizowaniu, a następnie w usuwaniu tzw. sieci widm – zagubionych lub porzuconych sieci połowowych stanowiących poważne zagrożenie dla ekosystemów morskich.

Sieci widmo. Zagrożenie dla oceanów i mórz 

Każdego roku aż 20 procent narzędzi wykorzystywanych przy połowach zostaje zagubionych w morzach i oceanach. Szacuje się, że obecnie w wodach na całym świecie znajdować się może nawet 50 tysięcy ton porzuconych sieci rybackich. Eksperci zauważają, że tzw. sieci widma – czyli właśnie zagubione narzędzia połowowe – stanowią dziś około 30 procent wszystkich plastikowych odpadów w morzach i oceanach. Powoli rozpadają się one na drobne włókna, przyczyniając się do zanieczyszczenia wód mikroplastikiem, a w wodzie – stanowią pułapki dla ryb czy ptaków. 

Czytaj więcej

„Potrójne zagrożenie” dla oceanów. Naukowcy podnoszą alarm. „To zdumiewające”

By przeciwdziałać problemowi zanieczyszczenia oceanów i mórz sieciami, niemiecki oddział WWF nawiązał współpracę z Microsoft AI for Good Lab oraz firmą Accenture. Efektem tej współpracy jest platforma ghostnetzero.ai.

Na czym polega ten projekt? Jak zaznaczają badacze, platforma analizuje dostępne obrazy sonarowe, wykorzystywane m.in. w celu zapewnienia bezpieczeństwa żeglugi czy przy planowaniu lokalizacji farm wiatrowych. Sztuczna inteligencja przetwarza dostarczone dane i wskazuje miejsca, gdzie mogą znajdować się porzucone sieci. AI wykorzystuje dane przekazywane przez instytucje badawcze, organy administracyjne oraz firmy zajmujące się energetyką wiatrową na morzu – WWF stale apeluje więc o udostępnianie takich informacji. 

„Sieci widma zagrażają zwierzętom morskim i ekosystemom, a jednocześnie stanowią istotną część plastikowych odpadów w oceanach. Jednak ich wykrycie jest niezwykle trudne, ponieważ pozostają niewidoczne pod powierzchnią wody. Połączenie technologii sonarowej z analizą opartą na AI to przełomowy krok. Dysponujemy ogromnymi zasobami danych z sonarów, a wykorzystanie ich do precyzyjnej analizy obszarów intensywnie eksploatowanych przez rybołówstwo może diametralnie zmienić sposób poszukiwania sieci widm” – wyjaśnia Gabriele Dederer, badaczka i menedżerka projektu. 

Czytaj więcej

Oceany zmieniają wygląd z powodu zmian klimatu. Badacze zaniepokojeni kolorem

Sztuczna inteligencja rozwiąże problem sieci rybackich w oceanach?

Szacuje się, że technologia opracowana przez WWF zapewnia obecnie skuteczność na poziomie 90 proc. To bardzo dobry wynik – zwłaszcza, biorąc pod uwagę to, że projekt wciąż jest stosunkowo nowy. „Po wstępnej identyfikacji potencjalnych sieci widm przez AI, eksperci dokonują weryfikacji wyników, by je potwierdzić. Proces ten pozwala na efektywne wykorzystanie istniejących zasobów danych i znaczną oszczędność czasu” – czytamy. 

„GhostNetZero to doskonały przykład tego, jak AI może zrewolucjonizować sposób, w jaki rozwiązujemy problemy środowiskowe”- podkreśla Thomas Knüwer, dyrektor kreatywny firmy Accenture. „Zastępując ręczne wyszukiwanie sieci automatycznym procesem opartym na AI, sprawiamy, że identyfikacja sieci widm staje się szybsza i skuteczniejsza niż kiedykolwiek. Inicjatywa ta nie tylko poprawia efektywność działań, ale również przekształca rozproszone dane w konkretne wskazówki, sprzyjając globalnej współpracy na rzecz ochrony ekosystemów morskich” – wskazuje. 

Juan Lavista Ferres – wiceprezes i główny naukowiec danych w Microsoft AI for Good Lab – dodaje zaś, że jego firma niezwykle optymistycznie podchodzi do współpracy z WWF i Accenture. „Platforma pomoże zwalczać zanieczyszczenie plastikowe oceanów i chronić ekosystemy morskie. Opracowany przez nas model pozwala analizować dane sonarowe z dokładnością i skutecznością, która jest możliwa jedynie dzięki AI” – zaznacza. 

Naukowcy zaznaczają, że dotychczas – dzięki manualnej analizie obrazów sonarowych – WWF udało się usunąć już 26 ton sieci widm z Morza Bałtyckiego. Nowa technologia sprawić ma, by działania mające na celu oczyszczenie oceanów ze śmieci były jeszcze bardziej skuteczne. Zdaniem ekspertów projekt może otworzyć furtkę do współpracy na szeroką skalę, dzięki czemu realnie poprawi się stan oceanów.

Mimo licznych obaw i kontrowersji związanych z rozwojem sztucznej inteligencji, nie da się zaprzeczyć, że może ona przynosić wiele korzyści. Niepodważalny jest między innymi jej potencjał w dziedzinie ochrony środowiska, czego doskonałym przykładem jest nowy projekt realizowany przez niemiecki oddział organizacji Światowego Funduszu na rzecz Przyrody (WWF) – międzynarodowej organizacji pozarządowej działającej na rzecz ochrony ginących gatunków zwierząt oraz cennych przyrodniczo miejsc na świecie. W ramach nowej inicjatywy sztuczna inteligencja pomóc w lokalizowaniu, a następnie w usuwaniu tzw. sieci widm – zagubionych lub porzuconych sieci połowowych stanowiących poważne zagrożenie dla ekosystemów morskich.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Oceany i lodowce
O ile podniósł się poziom mórz i oceanów w XXI wieku? Eksperci przedstawili dane
Oceany i lodowce
Niepokojące zmiany na Grenlandii w ciągu zaledwie pięciu lat. Badacze ostrzegają
Oceany i lodowce
Powierzchnia oceanów coraz cieplejsza. Naukowcy dowiedli, że wzrost temperatury przyspieszył o 400 proc.
Oceany i lodowce
Zmiany klimatu zagrożeniem dla największych portów naftowych. „Ironia losu”
Materiał Promocyjny
Potrzebne są pilne ustalenia z KOWR w sprawie dalszych losów dzierżawy gruntów
Oceany i lodowce
Lodowce topnieją w zastraszającym tempie. Wyniki raportu
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”