Antarktyda, kontynent wiecznej zimy oraz bezkresnego śniegu i lodu, od dłuższego czasu przykuwa uwagę całego świata, ze względu na to, że region ten topnieje w zastraszająco szybkim tempie. Zdaniem naukowców, jeśli proces ten się utrzyma, poziom oceanów może podnieść się niebawem nawet o kilkadziesiąt centymetrów. A już dziś topniejące lodowce Antarktydy odpowiadają za co najmniej kilka procent globalnego wzrostu poziomu mórz.
Najnowsze doniesienia dotyczące Antarktydy nie są zbyt optymistyczne. Jak informuje BBC, w pobliżu Halley Research Station – brytyjskiej całorocznej stacji polarnej znajdującej się na Morzu Weddella – od lodowca szelfowego oderwała się góra lodowa o powierzchni 380 kilometrów kwadratowych. Jej wielkość porównać można więc do powierzchni Krakowa.