Dostawy wody w Europie są zagrożone. Na razie nikt się tym nie martwi

W ciągu mniej niż stu lat Szwajcarskie lodowce straciły ponad połowę swojej objętości, a tegoroczne lato, które było wyjątkowo długie i upalne, tylko przyspieszyło odwilż. I choć na razie martwi się tym przede wszystkim społeczność w Alpach, zaniepokojona powinna być cała Europa.

Publikacja: 04.09.2022 13:51

Dostawy wody w Europie są zagrożone. Na razie nikt się tym nie martwi

Foto: AdobeStock

W Szwajcarii, na wysokości 3 tys. metrów nad poziomem morza, powinien znajdować się lód. Coraz częściej dojrzeć tam można jednak ogromne połacie nagiej skały, które alarmują przed nadchodzącą katastrofą. Jak podkreślają Szwajcarzy, zmiana jest dramatyczna.

Naukowcy od lat monitorują kurczenie się lodowców alpejskich. W badaniu przeprowadzonym przez Federalny Instytut Technologii w Zurychu i Szwajcarski Federalny Urząd ds. Krajobrazu porównano obrazy topograficzne lodowców z lat 30. XX wieku z tymi z ostatniej dekady. Wnioski były zgodne z istniejącymi od dawna założeniami – lodowce w Europie kurczą się w związku z globalnym ociepleniem.

Mauro Fischer, glacjolog z Uniwersytetu w Bernie, który co roku na wiosnę instaluje narzędzia do pomiaru lodu, a latem i jesienią regularnie je sprawdza, powiedział, że „kiedy poszedł je sprawdzić w lipcu tego roku, doznał szoku”. - Pomiary lodu były poza wykresem – daleko poza tym, co kiedykolwiek mierzyliśmy od kiedy zaczęliśmy monitorować lodowce. Mamy do czynienia z około trzy razy większą utratą masy lodowców w ciągu jednego roku, jeśli porównamy to do średniej z ostatnich 10 lat - zaznaczył. 

Czytaj więcej

Grenlandia topnieje w oczach. "Właściwie już jest stracona"

Szkoda dla szwajcarskiej gospodarki

Ogromna odwilż szkodzi także gospodarce kraju, gdyż niesie za sobą wiele niebezpieczeństw. Wraz z topnieniem lodowców utrzymywana niegdyś przez lód skała stała się mało niestabilna. W wielu szwajcarskich kurortach, które dotychczas słynęły z turystyki wspinaczkowej, zdecydowano o zamknięciu ścian i tras dla turystów. 

- Wieczna zmarzlina w górach topnieje. W lodowcach pojawia się coraz więcej szczelin, gdyż zimą brakuje śniegu, a to sprawia, że nasza praca staje się trudniejsza. Musimy więcej myśleć o zarządzaniu ryzykiem albo całkowicie zamykać swoje kurorty - powiedział w rozmowie z BBC Richard Lehner, przewodnik górski w Zermatt.

Europa powinna martwić się o braki wody?

Konsekwencje utraty lodu mogą być jednak znacznie poważniejsze. Szwajcarskie lodowce, nazywane „wieżami ciśnień Europy”, przechowują zimowy śnieg, a latem osuwają go, dostarczając wodę do europejskich rzek i jezior, a także chłodząc elektrownie jądrowe.

Czytaj więcej

Niemcy mogą stracić wszystkie lodowce w ciągu najbliższych 50 lat

W tym roku w lecie łańcuch dostaw wzdłuż Renu w Niemczech został przerwany, ze względu na to, że poziom wody był zbyt niski dla załadowanych statków transportowych. Francuskie elektrownie jądrowe musiały natomiast zmniejszyć moc, gdyż woda, która miała je chłodzić, była ograniczona. Jak zaznaczył Fischer, „to tak, jakby topniejące lodowce płakały” - Wysokogórskie środowisko krzyczy do nas, że musimy się zmienić. Bardzo mnie to smuci - powiedział. 

Samuel Nussbaumer z World Glacier Monitoring Service uważa, że ​​jest to znak tego, co ma nadejść. - Obecne prognozy sugerują, że do końca stulecia jedyny lód, jaki pozostanie, będzie znajdował się wysoko w górach. Powyżej 3500 m nadal będzie trochę lodu. Więc jeśli ten lód zniknie, nie będzie więcej wody - stwierdził. 

Z szacunków ONZ wynika, że o ile emisja gazów cieplarnianych wciąż będzie rosła, do 2100 roku lodowce w Alpach utracą ponad 80 proc. swojej masy. Eksperci podkreślają, że doprowadzi to do katastrofy – nie tylko lokalnej, ale i globalnej. - Mamy problem. W całej Europie, a nie tylko tutaj, w górach. Nie wiem, jak będziemy żyć bez lodowców - podkreśla szwajcarski glacjolog.

W Szwajcarii, na wysokości 3 tys. metrów nad poziomem morza, powinien znajdować się lód. Coraz częściej dojrzeć tam można jednak ogromne połacie nagiej skały, które alarmują przed nadchodzącą katastrofą. Jak podkreślają Szwajcarzy, zmiana jest dramatyczna.

Naukowcy od lat monitorują kurczenie się lodowców alpejskich. W badaniu przeprowadzonym przez Federalny Instytut Technologii w Zurychu i Szwajcarski Federalny Urząd ds. Krajobrazu porównano obrazy topograficzne lodowców z lat 30. XX wieku z tymi z ostatniej dekady. Wnioski były zgodne z istniejącymi od dawna założeniami – lodowce w Europie kurczą się w związku z globalnym ociepleniem.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Oceany i lodowce
Lodowiec kandydatem w wyborach prezydenckich w Islandii. Spełnia wymogi formalne
Oceany i lodowce
Ocean „zjada” Francję. Minister ostrzega: woda zabierze domy, hotele i kempingi
Oceany i lodowce
Jak uratować „lodowiec zagłady”? Zawiodła metoda, na którą stawiali naukowcy
Oceany i lodowce
Walka o ostatni lodowiec w Wenezueli. Kontrowersyjny pomysł władz. „To absurd”
Oceany i lodowce
„Lodowiec zagłady” ocaleje? Badacze chcą zbudować wokół niego gigantyczne osłony