Aktualizacja: 01.07.2025 05:02 Publikacja: 11.09.2023 16:31
Foto: Adobe Stock
Francuski minister rolnictwa Marc Fesneau oświadczył, że resort przygotowuje nowy dekret, który miałby zakazać używania określeń takich, jak „stek” czy „żeberka” w nazewnictwie produktów roślinnych. Wyjaśnił, że jest to odpowiedź na „uzasadnione oczekiwania konsumentów i producentów”.
W ramach nowego prawa, zakazane byłoby stosowanie 21 nazw tradycyjnie kojarzonych z produktami mięsnymi w odniesieniu do roślinnych alternatyw. Producenci żywności roślinnej nie mogliby stosować takich wyrazów, jak np. „stek”, „żeberka” czy „szynka”. Dopuszczalne pozostanie jednak nadal używanie ponad 120 innych nazw „mięsnych”, takich jak „szynka gotowana”, „drób”, „kiełbasa” czy „bekon”, z zastrzeżeniem, że zawartość białek roślinnych w produktach nie przekroczy określonych ilości, wahających się od 0,5 proc. do 6 proc. Dekret został przedłożony Komisji Europejskiej w celu sprawdzenia jego zgodności z unijnymi przepisami dotyczącymi etykietowania żywności.
Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) postanowił ukrócić nieetyczne praktyki branży mięsnej. To ma u...
Nowe zalecenia dietetyczne Austrii uwzględniają zarówno przesłanki zdrowotne, jak i klimatyczne. To kolejne pańs...
Menu w wiosce olimpijskiej podczas tegorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu miało opierać się głównie na rośli...
Nowy raport ekspertów Banku Światowego alarmuje: zmiany w rolnictwie są niezbędne, aby ograniczyć globalne emisj...
Nowy raport Programu Narodów Zjednoczonych ds. Ochrony Środowiska (UNEP) wykazał ogromną skalę marnowania żywnoś...
Naukowcy z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu (PIK) odkryli, że ograniczenie ilości produktów odz...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas