W grudniu 2020 roku Singapurska Agencja ds. Żywności została pierwszym organem regulacyjnym na świecie, który wydał zgodę na sprzedaż mięsa z kurczaka, wyhodowanego w laboratorium. Kraj stał się w tym zakresie pionierem, a jeszcze w tym kwartale zostanie tam otwarta największa w Azji fabryka mięsa hodowanego w laboratorium. Mięso komórkowe będzie tam produkować firma Eat Just Inc., zajmująca się technologią żywności.
Rośnie akceptacja konsumentów
W ciągu ostatniej dekady drastycznie spadł z kolei koszt produkcji jednego burgera z mięsa komórkowego, który jeszcze w 2013 roku wynosił 330 000 dolarów. Jak wynika z raportu nowozelandzkiego think tanku rolniczego Te Puna Whakaaronui, w 2021 roku spadł do ok. 26 dolarów za ilość mięsa w jednej kanapce.
Podczas gdy zainteresowanie alternatywnym mięsem rośnie, a koszty produkcji spadają, jego wprowadzenie do obrotu staje się celem kolejnych gospodarek. Szczególnie intensywne działania w tym zakresie wykazują dwie największe gospodarki świata, w których zarazem konsumuje się najwięcej miejsca na świecie.
Czytaj więcej
Kalifornijski startup Upside Foods, który produkuje sztuczne mięso, uzyskał pozytywną opinię agencji US Food and Drug Administration (FDA), weryfikującej bezpieczeństwo wprowadzanej na rynek żywności. Oznacza to, że marka jest na najlepszej drodze, aby uzyskać zgodę na sprzedaż swoich produktów.
Jak wynika z raportu firmy The Business Research Company, wartość światowego rynku mięsa hodowlanego wzrosła z 0,16 mld dolarów w 2022 roku do 0,2 mld dolarów w roku 2023. Szacuje się, że jego wartość do 2027 roku sięgnie 0,39 mld dolarów.
W listopadzie amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) wydała zgodę na wprowadzenie do obrotu produktów stworzonych z wyhodowanych komórek zwierzęcych firmy Upside Foods. Oświadczyła jednocześnie, że prowadzone są rozmowy z szeregiem innych firm z tej branży, m.in. producentów stworzonych w laboratorium owoców morza. Zanim produkty trafią do amerykańskich sklepów, firma Upside Foods musi jeszcze uzyskać zgodę Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych.
Wielka ekspansja Państwa Środka
Obecnie nad wydaniem takiej zgody pracują Chiny, które konsultują się w tej kwestii ze Stanami Zjednoczonymi. Kraj przymierza się do produkcji mięsa komórkowego na dużą skalę, co zaznaczono w chińskim oficjalnym pięcioletnim planie rolnym, w którym uwzględniono szereg alternatywnych produktów mięsnych jako istotny element zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego w przyszłości. Pod koniec 2020 roku chińskie Ministerstwo Nauki i Technologii uruchomiło program badawczo-rozwojowy zatytułowany „Zielona produkcja biologiczna”, w ramach którego funkcjonować będzie ponad 20 projektów badawczych. Spora część ma skupić się na technologiach związanych z produkcją alternatywnego mięsa.
Czytaj więcej
Po raz pierwszy w chińskim pięcioletnim planie rolnym wspomniano o mięsie z laboratorium. Urzędnicy uważają, że jego produkcja leży w interesie narodu.
Zainteresowanie rozwojem produkcji mięsa komórkowego widać również w innych krajach. W Izraelu od 2022 roku funkcjonuje fabryka Future Meat Technologies, będąca pierwszym na świecie przemysłowym zakładem do produkcji mięsa hodowlanego. Konsorcjum zajmujące się produkcją mięsa otrzymało 18 mln dolarów od Israel Innovation Authority, czyli ramienia rządu, wspierającego rozwój technologii przemysłowych.
Rząd Niderlandów w 2022 roku przyznał 60 mln euro na wsparcie stworzenia krajowego ekosystemu rolnictwa komórkowego w ramach krajowego funduszu wzrostu gospodarczego. Wówczas Izba Reprezentantów przyjęła też uchwałę zezwalającą na degustację mięsa z hodowli w kontrolowanych warunkach. W kraju funkcjonuje obecnie wiele start-upów zajmujących się produkcją mięsa komórkowego oraz organizacji pozarządowych, wspierających tę gałąź rolnictwa.
Rozwijać hodowlę mięsa z laboratorium planuje również Wielka Brytania, której rząd w 2021 roku przyznał pierwszą dotację dla firmy Roslin Technologies, zajmującej się opracowaniem technologii do jego produkcji.
Gigant inwestuje w mięso z laboratorium
Coraz większy rozwój produkcji mięsa komórkowego obserwuje się również w Hiszpanii, gdzie obecnie działają trzy start-upy: BioTech Foods, Cocuus i Cubiq Foods. BioTech Foods został wykupiony przez jednego z liderów na rynku mięsnym, JBS, który planuje rozbudowę jego fabryki. Wskazuje to, że producenci tradycyjnego mięsa dostrzegają rosnącą pozycję alternatywnych produktów.
Niemcy nie sfinansowały jeszcze żadnych badań nad rolnictwem komórkowym, ale niemieckie Federalne Ministerstwo ds. Wyżywienia i Rolnictwa już w grudniu 2021 roku zadeklarowało zamiar wspierania projektów badawczo-rozwojowych, dotyczących alternatywnych źródeł białka, z wyraźnym naciskiem na mięso komórkowe.
Powstrzymać klimatyczny kryzys
Jak ustalili naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego, przejście na mięso komórkowe może w ogromnym stopniu wesprzeć walkę z kryzysem klimatycznym. Jego produkcja wymaga o 82–96 proc. mniejszych zasobów wodnych i generuje 96 proc. mniej emisji gazów cieplarnianych. Tradycyjna produkcja mięsa generuje ok. 18 proc. globalnych emisji gazów cieplarnianych.
Czytaj więcej
Firma Primeval Foods proponuje konsumentom egzotyczne produkty mięsne, stworzone w laboratorium i nazywa je „trzecią rewolucją od czasu odkrycia ognia”.
Z uwagi na szczególny rodzaj produkcji wymaga również znacznie mniejszych ilości gruntów. Dzięki temu, oprócz oszczędności powierzchni, zakłady produkujące je mogłyby powstać w wielu miejscach na całym świecie, a ich sąsiedztwo nie byłoby dla mieszkańców okolic tak dotkliwe, jak mieszkanie w pobliżu ferm przemysłowych. Taki rodzaj produkcji jest również bardziej etyczny, nie grozi też wybuchem pandemii, co w przypadku hodowli przemysłowej jest bardzo prawdopodobne, z uwagi na ogromną liczbę zwierząt, stłoczoną w zamkniętych pomieszczeniach.