Szkocka uczelnia będzie pierwszą w Wielkiej Brytanii, której udało się wprowadzić zakaz sprzedaży produktów odzwierzęcych na terenie całego kampusu. Od przyszłego roku akademickiego w pełni roślinne dania mają stanowić połowę wszystkich pozycji w punktach gastronomicznych, a w ciągu trzech lat całe menu każdego z nich ma być całkowicie wegańskie.
Wynik głosowania z zadowoleniem przyjął wnioskodawca, czyli kampania Plant Based Universities, wspierana przez organizację Animal Rebellion. Autorzy wniosku podkreślili, że z uwagi na fakt, że uniwersytety są źródłem wiedzy o klimacie, powinny dawać właściwy przykład, promując żywność przyjazną dla klimatu.
Czytaj więcej
Naukowcy przeanalizowali ponad 57 tysięcy produktów spożywczych, pod kątem ich wpływu na środowisko, w tym emisji gazów cieplarnianych oraz ilości wody wykorzystanej do ich produkcji.
„Najgorsze skutki załamania klimatu są już odczuwane na całym świecie, a branża mięsna, mleczarska oraz rybołówstwo, bezsprzecznie są jego częścią”” – oświadczyli przedstawiciele kampanii, dodając, że „roślinna gastronomia na terenie kampusu to jedyna przyszłościowa opcja”.
Decyzję studentów pochwalił również znany brytyjski dziennikarz, pisarz i aktywista środowiskowy, Georgie Monbiot. Podkreślił, że „fantastycznie jest widzieć, jak następne pokolenie przejmuje kontrolę nad swoją przyszłością i stawia na pierwszym miejscu ludzi, zwierzęta inne niż ludzie i planetę”.