Aktualizacja: 23.03.2025 05:51 Publikacja: 28.10.2022 15:25
Wiele produktów spożywczych może niebawem zniknąć lunopark
Foto: Shutterstock
Raport think tanku Energy and Climate Intelligence Unit wykazał, że zmiany klimatu oraz wzrost cen ropy i gazu znacząco podniosły rachunki za żywność dla przeciętnego Brytyjczyka. Gospodarstwa domowe zapłaciły w tym roku łącznie 11,4 mld funtów więcej niż w roku poprzednim. Niemal 15-proc. inflacja cen żywności doprowadziła do zachwiania bezpieczeństwem żywnościowym, skazując uboższe rodziny na ograniczanie liczby posiłków lub głodowania.
Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) postanowił ukrócić nieetyczne praktyki branży mięsnej. To ma ukrócić nadużywanie określeń wprowadzających klientów w błąd i ograniczyć greenwashing.
Nowe zalecenia dietetyczne Austrii uwzględniają zarówno przesłanki zdrowotne, jak i klimatyczne. To kolejne państwo europejskie, które zmieniło rekomendacje dotyczące zdrowego żywienia, by postawić akcent na produkty roślinne.
Menu w wiosce olimpijskiej podczas tegorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu miało opierać się głównie na roślinach, jednak skargi sportowców z całego świata doprowadziły do zwiększenia ilości produktów odzwierzęcych.
Nowa analiza opublikowana przez fundację Changing Markets potwierdziła, że największe firmy zajmujące się produkcją mięsa i nabiału starają się blokować działania na rzecz klimatu. Stosują przy tym taktyki marketingowe podobne do tych, które wykorzystuje przemysł tytoniowy czy branża paliw kopalnych.
Przesłanki i czynniki efektywnego wdrażania projektów OZE przez JST uwzględniające kwestie ekonomiczne, środowiskowe i społeczne.
Nowy raport ekspertów Banku Światowego alarmuje: zmiany w rolnictwie są niezbędne, aby ograniczyć globalne emisje gazów cieplarnianych. Jak osiągnąć ten cel? Bank Światowy proponuje między innymi inwestycje, wspieranie krajów rozwijających się, a także zmniejszenie popytu na żywność pochodzenia zwierzęcego.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Polscy producenci żywności radzą sobie dobrze, jednak lista ryzyka jest długa. Wojna handlowa i choroby - ptasia grypa czy pryszczyca, a także najwyższe ceny energii, to stała lista obaw sektora spożywczego.
Miniony rok nie był łatwy dla naszego rolnictwa. Pojawiły się oznaki poprawy, ale lista wyzwań wciąż jest długa. We wcześniejszych latach w lepszej sytuacji były gospodarstwa zajmujące się uprawą roślin. Ubiegły rok sprzyjał raczej hodowcom zwierząt.
Mające polskie korzenie spółka inżynieryjno-biotechnologiczna uFraction8 opracowała nowe metody produkcji mięsa komórkowego, czyli takiego, które nie było częścią żywego, kompletnego zwierzęcia. Ma to poprawić słabą opłacalność wytwarzania alternatywnej żywności.
Szalejąca inflacja oraz kryzysy z cenami masła, kawy czy jajek zniechęcają do zakupów. Ostatni rok przyniósł co prawda w ujęciu globalnym 7,5-proc. wzrost rynku dóbr konsumenckich, ale to efekt rosnących cen. W Polsce sytuacja jest nieco lepsza.
Rośnie zainteresowanie lokalnych producentów żywności europejskimi krajami na południe od Polski.
Tłusty Czwartek ma w Polsce zaprzysięgłych zwolenników, którzy będą objadać się tego dnia pączkami i zjedzą ich znacznie więcej niż statystyczne 2-3, jakie przypadają na osobę.
Sprzedaż francuskiej sieci w naszym kraju w 2024 roku była 3,3 proc. niższa niż rok wcześniej. Firma zapowiada przegląd aktywów, ale nie podaje szczegółów, z jakich rynków może się wycofać. O sprzedaży jej polskich sklepów mówi się od lat.
Francja wprowadza obowiązek informowania konsumentów w lokalach gastronomicznych o pochodzeniu mięsa podawanego w potrawach. To samo dotyczy sklepów. Przewiduje to dekret premiera Francois Bayrou.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas