Holandia: roślinne zamienniki tańsze od mięsa

Jak wynika z analizy przeprowadzonej na zlecenie holenderskiego oddziału organizacji ProVeg International, cena mięsa nie jest już konkurencyjna w stosunku do roślinnych alternatyw.

Publikacja: 27.07.2022 11:36

Holandia: roślinne zamienniki tańsze od mięsa

Foto: Adobe Stock

Według danych opracowanych przez analityka Questionmark, inflacja i rosnące ceny surowców doprowadziły do gwałtownego wzrostu cen mięsa. Od kilku miesięcy na rynku można było zauważyć zmiany na korzyść roślinnych zamienników mięsa, które stawały się coraz bardziej atrakcyjną ekonomicznie alternatywą dla tradycyjnego mięsa. Obecnie po raz pierwszy cena roślinnego „mięsa” osiągnęła niższy poziom.

Czytaj więcej

Co jemy? Mikroplastik w trzech czwartych przebadanych próbek mięsa i nabiału

Questionmark na zlecenie ProVeg International porównywał ceny tradycyjnych i wegańskich produktów mięsnych od lutego 2022 roku. Wówczas cena burgerów roślinnych w holenderskich marketach była średnio 56 centów za kilogram wyższa od burgerów mięsnych. Obecnie są o 78 centów tańsze. Z kolei roślinne kawałki kurczaka były wówczas droższe o ok. 1,16 euro za kilogram, dziś natomiast ich cena jest o 37 centów niższa. Cena roślinnego „mięsa” mielonego była w lutym wyższa o 29 centów od tradycyjnego, obecnie zaś kilogram wegańskiego zamiennika jest aż o 1,36 euro tańszy.

W analizie porównano najtańsze produkty mięsne pochodzenia zwierzęcego z najtańszymi powiązanymi roślinnymi alternatywnymi produktami mięsnymi w tej samej ilości porcji. Choć można zaobserwować różnice pomiędzy cenami w różnych supermarketach, to zdaniem naukowców wyniki badania jasno wskazują na trend, który będzie się przekładać na kolejne kraje.

Jak twierdzą autorzy badania, tendencja jest napędzana głównie przez inflację oraz wyższe koszty surowców. Wynika również z faktu, że produkcja mięsa jest coraz mniej opłacalna. Jak wynika z badania, od lutego do czerwca mięso podrożało średnio o 21 proc., podczas gdy ceny jego roślinnych zamienników wzrosły jedynie o 2 proc.

Czytaj więcej

Amerykańscy żołnierze domagają się roślinnych posiłków

„Mięso zawsze było produktem wymagającym ogromnej ilości surowców. Do wyprodukowania jednego kilograma mięsa potrzeba nawet dziesięciu kilogramów zboża. Dzisiaj, w czasach niedoboru, zbiera to swoje żniwo. Ze względu na duże wykorzystanie surowców mięso jest znacznie bardziej wrażliwe na zakłócenia na rynku światowym niż jego alternatywy. Mięso roślinne wyraźnie wygrywa pod względem wydajności, co można zaobserwować po jego cenie” – uważa Pablo Moleman z ProVeg Netherlands.

Według danych opracowanych przez analityka Questionmark, inflacja i rosnące ceny surowców doprowadziły do gwałtownego wzrostu cen mięsa. Od kilku miesięcy na rynku można było zauważyć zmiany na korzyść roślinnych zamienników mięsa, które stawały się coraz bardziej atrakcyjną ekonomicznie alternatywą dla tradycyjnego mięsa. Obecnie po raz pierwszy cena roślinnego „mięsa” osiągnęła niższy poziom.

Questionmark na zlecenie ProVeg International porównywał ceny tradycyjnych i wegańskich produktów mięsnych od lutego 2022 roku. Wówczas cena burgerów roślinnych w holenderskich marketach była średnio 56 centów za kilogram wyższa od burgerów mięsnych. Obecnie są o 78 centów tańsze. Z kolei roślinne kawałki kurczaka były wówczas droższe o ok. 1,16 euro za kilogram, dziś natomiast ich cena jest o 37 centów niższa. Cena roślinnego „mięsa” mielonego była w lutym wyższa o 29 centów od tradycyjnego, obecnie zaś kilogram wegańskiego zamiennika jest aż o 1,36 euro tańszy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Na talerzu
Nowe dane na temat marnowania żywności na świecie. Kto wyrzuca najwięcej?
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Na talerzu
Dieta planetarna może opóźnić zmiany klimatyczne o 15 lat. Na czym polega?
Na talerzu
Jakie potrawy najczęściej wyrzucamy w święta? Na czele ulubiony polski przysmak
Na talerzu
ONZ ignoruje konieczność ograniczenia spożycia mięsa. Eksperci: „Zdumiewające”
Na talerzu
Eksperci z Harvardu: produkcję mięsa trzeba ograniczyć dla dobra klimatu