Produkcja tofu wiąże się z wytwarzaniem sporych ilości serwatki sojowej, która podlega zwykle utylizacji, z uwagi na niewielką wartość handlową. Startup SinFooTech z Singapuru postanowił wykorzystać ją do produkcji prawdziwie ekologicznego wina. Jego dyrektor ds. technologii, Jian Yong, w trakcie swoich studiów doktoranckich prowadził badania na temat jej właściwości i postanowił wykorzystać sojowe „ścieki” z sąsiadującej z destylarnią fabryki tofu.
Zebrana z fabryki serwatka jest niezwłocznie kierowana do destylarni, gdzie dodawane są drożdże oraz cukier. Konieczne jest wykorzystanie jej w ciągu kilku godzin, gdyż szybko się psuje. Następnie płyn poddawany jest fermentacji w zbiornikach przez ok. 6 tygodni.
Jak deklaruje firma, powstałe w ten sposób wino o nazwie Sachi ma „czysty, rześki i półsłodki” smak z „lekkim, owocowym finiszem”, zbliżonym nieco do cydru lub wina deserowego. Sachi zawiera przeciwutleniacze sojowe, jest bezglutenowe oraz wegańskie, a jego zawartość alkoholu wynosi 5,8 proc.
Startup podkreśla, że w swojej działalności pragnie promować zrównoważone praktyki żywieniowe oraz model gospodarki o obiegu zamkniętym. Dzięki ponownemu wykorzystaniu produktu ubocznego z fabryki tofu, każdego miesiąca produkuje 1-2 tys. litrów Sachi.
Czytaj więcej
NewBrew jest piwem rzemieślniczym w 95 proc. wytwarzanym z płynu odzyskiwanego ze ścieków, filtrowanego a następnie pompowanego do wodociągu.