„Jem ludzkie mięso i nie zwariowałem”. Kontrowersyjna kampania w Szwecji

Szwedzka kampania klimatyczna promuje zrównoważone praktyki żywieniowe poprzez szokujące hasło, sugerujące konsumpcję ludzkiego mięsa.

Publikacja: 26.11.2021 14:45

„Jem ludzkie mięso i nie zwariowałem”. Kontrowersyjna kampania w Szwecji

Foto: Bloomberg

Film przygotowany przez Szwedzką Federację Żywności przedstawia Erika Karlssona, naukowca i założyciela firmy Swede Meat, proponującego hodowlę w laboratorium ludzkiego mięsa, jako rozwiązania problemu nadpopulacji oraz ograniczonej podaży żywności.

„Jem ludzkie mięso od dłuższego czasu i nie zwariowałem” – deklaruje w spocie Karlsson, wyjaśniając, że ludzkie mięso może stanowić alternatywne białko dla zwierząt. Następnie przedstawia swój pomysł szwedzkiemu aktorowi Alexandrowi Skarsgårdowi, który potwierdza, że to „brzmi pysznie”. Produkt przedstawiony jako ludzkie mięso jest w spocie oferowany do degustacji grupie osób, które zdecydowanie nie są zainteresowane jego konsumpcją.

Czytaj więcej

Raport: dla klimatu odeślijmy mięso i nabiał do lamusa

Kampania „Go Swegan” czyli w wolnym tłumaczeniu „Zjedz Szweda”, udowadnia więc, że nie jesteśmy gotowi na spożywanie ludzkiego mięsa, nawet stworzonego w laboratorium. Dlatego Szwedzka Federacja Żywności, zrzeszająca ponad 800 producentów artykułów spożywczych i napojów, poleca inne sposoby, które również mogą przyczynić się do zrównoważonej produkcji żywności.

„Nasze firmy są w czołówce zrównoważonej produkcji, a wiele naszych praktyk może być powielanych przez producentów na całym świecie. Ale pragniemy również czerpać inspirację z innych krajów i branż oraz uzyskiwać nowe pomysły na to, jak możemy stać się jeszcze bardziej zrównoważonymi w kraju” – powiedział w oświadczeniu przewodniczący Federacji Lars Appelqvist. „Dzięki »Zjedz Szweda« chcemy poruszyć tę kwestię zarówno z politykami, jak i opinią publiczną, abyśmy mogli połączyć siły, żeby przejście na zrównoważoną produkcję mogło stać się rzeczywistością”.

Szwecja ma najniższe zużycie antybiotyków w Unii Europejskiej, zużycie energii jest w 99 proc. wolne od paliw kopalnych, a przemysłowe odpady żywnościowe zostały radykalnie zredukowane do zaledwie 3 proc. Obowiązują tam również jedne z najbardziej restrykcyjnych standardów dotyczących dobrostanu zwierząt na świecie oraz wyjątkowo surowe przepisy dotyczące stosowania pestycydów. Szwedzi mogą się również pochwalić znacznie niższymi wskaźnikami otyłości niż Brytyjczycy czy Amerykanie.

Celem tej satyrycznej kampanii jest sprowokowanie do debaty na temat zrównoważonego rozwoju oraz sposobu wyżywienia rosnącej populacji świata, która ma wzrosnąć z 7,8 mld do 10 mld do 2050 roku. Szwedzka Federacja Żywności uważa, że pilne zmiany w produkcji żywności są potrzebne, jeśli chcemy zaspokoić potrzeby żywnościowe, jednocześnie chroniąc zasoby Ziemi.

Film przygotowany przez Szwedzką Federację Żywności przedstawia Erika Karlssona, naukowca i założyciela firmy Swede Meat, proponującego hodowlę w laboratorium ludzkiego mięsa, jako rozwiązania problemu nadpopulacji oraz ograniczonej podaży żywności.

„Jem ludzkie mięso od dłuższego czasu i nie zwariowałem” – deklaruje w spocie Karlsson, wyjaśniając, że ludzkie mięso może stanowić alternatywne białko dla zwierząt. Następnie przedstawia swój pomysł szwedzkiemu aktorowi Alexandrowi Skarsgårdowi, który potwierdza, że to „brzmi pysznie”. Produkt przedstawiony jako ludzkie mięso jest w spocie oferowany do degustacji grupie osób, które zdecydowanie nie są zainteresowane jego konsumpcją.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Na talerzu
Jakie potrawy najczęściej wyrzucamy w święta? Na czele ulubiony polski przysmak
Na talerzu
ONZ ignoruje konieczność ograniczenia spożycia mięsa. Eksperci: „Zdumiewające”
Na talerzu
Eksperci z Harvardu: produkcję mięsa trzeba ograniczyć dla dobra klimatu
Na talerzu
Te dane to zimny prysznic dla Niemców. Nowe wytyczne dotyczące diety „eko”
Na talerzu
Francja mogłaby osiągnąć cele klimatyczne. Na drodze stoi jednak miłość do mięsa