Spotkanie przywódców siedmiu najbogatszych gospodarek świata w Hiroszimie zakończyło się bez wiążących ustaleń w zakresie odejścia od paliw kopalnych. W komunikacie wydanym po spotkaniu przywódcy krajów G7 potwierdzili zobowiązanie do dekarbonizacji energetyki „całkowicie lub w przeważającej części” do 2035 roku. Uzgodnili również „przyspieszenie” odchodzenia od energetyki węglowej, jednak bez konkretnej daty. Kraje G7 powtórzyły też swoje zobowiązanie do osiągnięcia neutralności emisyjnej do 2050 roku i wezwały największe gospodarki do przedstawienia szczegółowych planów działania prowadzących do osiągnięcia tego celu. W komunikacie zadeklarowano też, że podczas szczytu klimatycznego COP28 w Dubaju nastąpi pierwsza globalna ocena sytuacji, w ramach której zostanie przeprowadzona analiza ścieżek krajowych działań klimatycznych do 2030 roku.
Czytaj więcej
W trakcie spotkania członkowie grupy najbogatszych gospodarek zadeklarowali m.in. „drastyczne zwiększenie produkcji energii elektrycznej z OZE”.
Grupa poparła również zwiększenie dofinansowania dostaw skroplonego gazu ziemnego (LNG), twierdząc, że publicznie wspierane inwestycje w tym zakresie stanowią odpowiedź na kryzys energetyczny. Tym samym podważyła ubiegłoroczne zobowiązanie grupy do zakończenia międzynarodowego publicznego finansowania paliw kopalnych do końca 2022 roku. Mimo, że w komunikacie stwierdzono, że grupa „pozostaje niezłomna w swoim zobowiązaniu do utrzymania w zasięgu ręki limitu wzrostu temperatury na świecie o 1,5°C”, to zdaniem organizacji klimatycznych poparcie dla gazu ziemnego zaprzecza tej deklaracji.
Według ustaleń Financial Timesa, Kanada, Francja, Włochy, Wielka Brytania oraz Unia Europejska popierały wybór ścieżki niskoemisyjnej, natomiast Niemcy oraz Japonia lobbowały za gazem.
Przed szczytem aktywiści zorganizowali w 22 krajach ponad 50 akcji, apelując do przywódców G7 o zaprzestanie wspierania paliw kopalnych, powstrzymanie dalszej ekspansji gazu oraz innych technologii opartych na paliwach kopalnych. W trakcie szczytu do przywódców G7 przemówił sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres, wzywając do całkowitego odejścia od węgla do 2030 roku, a także do osiągnięcia przez najbogatsze kraje neutralności emisyjnej najpóźniej do 2040 roku.