Szczyt G7 w Hiroszimie. Co ustalono w sprawie paliw kopalnych

Mimo licznych apeli aktywistów i organizacji klimatycznych, przywódcy krajów G7 nie zadeklarowali daty odejścia od paliw kopalnych. Uznali za to skroplony gaz ziemny (LNG) jako „tymczasową” odpowiedź na kryzys energetyczny.

Publikacja: 22.05.2023 12:57

Szczyt G7 w Hiroszimie. Co ustalono w sprawie paliw kopalnych

Foto: AFP

Spotkanie przywódców siedmiu najbogatszych gospodarek świata w Hiroszimie zakończyło się bez wiążących ustaleń w zakresie odejścia od paliw kopalnych. W komunikacie wydanym po spotkaniu przywódcy krajów G7 potwierdzili zobowiązanie do dekarbonizacji energetyki „całkowicie lub w przeważającej części” do 2035 roku. Uzgodnili również „przyspieszenie” odchodzenia od energetyki węglowej, jednak bez konkretnej daty. Kraje G7 powtórzyły też swoje zobowiązanie do osiągnięcia neutralności emisyjnej do 2050 roku i wezwały największe gospodarki do przedstawienia szczegółowych planów działania prowadzących do osiągnięcia tego celu. W komunikacie zadeklarowano też, że podczas szczytu klimatycznego COP28 w Dubaju nastąpi pierwsza globalna ocena sytuacji, w ramach której zostanie przeprowadzona analiza ścieżek krajowych działań klimatycznych do 2030 roku.

Czytaj więcej

Kraje G7 chcą odejść od paliw kopalnych, ale nie wiedzą kiedy

Grupa poparła również zwiększenie dofinansowania dostaw skroplonego gazu ziemnego (LNG), twierdząc, że publicznie wspierane inwestycje w tym zakresie stanowią odpowiedź na kryzys energetyczny. Tym samym podważyła ubiegłoroczne zobowiązanie grupy do zakończenia międzynarodowego publicznego finansowania paliw kopalnych do końca 2022 roku. Mimo, że w komunikacie stwierdzono, że grupa „pozostaje niezłomna w swoim zobowiązaniu do utrzymania w zasięgu ręki limitu wzrostu temperatury na świecie o 1,5°C”, to zdaniem organizacji klimatycznych poparcie dla gazu ziemnego zaprzecza tej deklaracji.

Według ustaleń Financial Timesa, Kanada, Francja, Włochy, Wielka Brytania oraz Unia Europejska popierały wybór ścieżki niskoemisyjnej, natomiast Niemcy oraz Japonia lobbowały za gazem.

Przed szczytem aktywiści zorganizowali w 22 krajach ponad 50 akcji, apelując do przywódców G7 o zaprzestanie wspierania paliw kopalnych, powstrzymanie dalszej ekspansji gazu oraz innych technologii opartych na paliwach kopalnych. W trakcie szczytu do przywódców G7 przemówił sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres, wzywając do całkowitego odejścia od węgla do 2030 roku, a także do osiągnięcia przez najbogatsze kraje neutralności emisyjnej najpóźniej do 2040 roku.

Zdaniem Tracy Carty, ekspertki ds. globalnej polityki klimatycznej w Greenpeace International, przywódcy G7 zignorowali ostrzeżenia Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC), ryzykując zaprzepaszczenie celu 1,5°C.

– Przepaść między ambicjami G7 a wymaganiami nauk o klimacie jest wyraźna i pogłębia się. Kiedy przywódcy G7 odmawiają zmiany biegów, skazują obecne i przyszłe pokolenia na głębsze pogrążenie się w kryzysie klimatycznym. Czas ucieka – stwierdziła Carty.

Alex Rafalowicz, dyrektor inicjatywy Układu o nierozprzestrzenianiu paliw kopalnych, podkreśla, że nie ma szans na rozwiązanie zagrożenia klimatycznego bez decyzji G7 w zakresie odejścia od paliw kopalnych:

– Zamiast promować przestarzałe i szkodliwe projekty naftowe, gazowe i węglowe, kraje G7 muszą inwestować w dywersyfikację gospodarczą, odchodząc od produkcji paliw kopalnych, a także zapewnić sprawiedliwą część wsparcia finansowego krajom najmniej odpowiedzialnym i najbardziej dotkniętym [kryzysem klimatycznym] – uważa Rafalowicz.

Liderzy
Ameryka rezygnuje z walki z globalnym ociepleniem? Jest decyzja Donalda Trumpa
Liderzy
Szczyt klimatyczny w Baku może być przełomowy. Bilion dolarów na stole
Liderzy
Sukces Donalda Trumpa zagrozi celom klimatycznym? Eksperci biją na alarm
Liderzy
Polacy oczekują od rządu walki z kryzysem klimatycznym. Nowy sondaż
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Liderzy
Polityka klimatyczna według Labour Party. „Wielka Brytania wraca do wyścigu”
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń