Aktualizacja: 21.11.2024 12:38 Publikacja: 07.09.2023 10:06
Foto: Adobe Stock
Przedstawiony projekt planu zarządzania Puszczą Białowieską jako obiektem UNESCO zakłada wyłączenie z ochrony części starodrzewów (np. dzewostany w wieku 254 lat w okolicy Białowieży) oraz siedlisk rzadkich i zagrożonych gatunków. Obecnie są one objęte ochroną w ramach strefy III, ale mają zostać włączone do strefy IV, dopuszczającej wycinki oraz sztuczne nasadzenia. Zmiana dotyczy ponad 62 km² czyli około 10 proc. polskiej części Puszczy Białowieskiej. Zmiana jest szkodliwa dla zachowania przyrody Puszczy i nie jest akceptowana przez stronę społeczną.
Choć podczas szczytu klimatycznego COP26, który odbył się trzy lata temu w szkockim Glasgow, ponad 100 krajów zobowiązało się do podjęcia wysiłków w celu wyeliminowania deforestacji, najnowsze dane wskazują, że wylesianie na świecie w 2023 roku wzrosło. To bardzo niepokojące – alarmują eksperci.
– Zależy nam na tym, aby na drodze do osiągnięcia tych 20 proc. lasów chronionych przed wycinką, uwzględnić interesy wszystkich stron, stąd pomysł stworzenia Narady o Lasach i zespołów, w ramach których wszyscy mogą wspólnie zasiąść do stołu i porozmawiać – mówi Mikołaj Dorożała, Wiceminister klimatu i środowiska oraz Główny Konserwator Przyrody.
Według danych agencji badań kosmicznych INPE, w pierwszym kwartale 2024 roku poziom wycinki lasów w Amazonii w stosunku do tego samego okresu rok wcześniej spadł aż o 40 procent.
Większość grzybiarzy jest zdania, że najlepszym momentem na zbiory grzybów jest połowa lata bądź jesień, ale w tym roku sezon zaczął się zaskakująco szybko.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Coraz częstsze kradzieże drewna z lasu mogą mieć fatalne skutki dla Francji – ostrzegają eksperci. Szacuje się, że w ostatnim czasie nielegalnie wycięto tak dużą liczbę drzew, że pozyskane z nich drewno kosztować mogło setki tysięcy euro. Władze starają się namierzyć złodziei i nie dopuścić do katastrofy ekologicznej.
Narodowy Instytut Dziedzictwa potwierdził uszkodzenie przez powódź co najmniej 40 zabytkowych obiektów. Wśród nich są najcenniejsze, czyli wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.
Historyczne centra miast pełne reprezentacyjnych budowli, zagubione w Beskidach drewniane cerkwie i pierwotna puszcza - polską listę obiektów uznanych przez UNESCO za dziedzictwo ludzkości cechuje wyjątkowa różnorodność. Podróż ich szlakiem pozwala bliżej poznać największe skarby kultury i przyrody Polski.
Tradycja kwestowania na Starych Powązkach trafiła na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego.
Belgia zakazuje uczniom używania smartfonów w szkołach. To jeden ze sposobów na powstrzymanie epidemii dręczenia rówieśników w mediach społecznościowych.
Kopalnia Soli Wieliczka jest jednym z najczęściej odwiedzanych polskich zabytków techniki. Jej podziemna Trasa Turystyczna powstała już w XVIII stuleciu, natomiast współcześnie korzysta z niej średnio ponad milion turystów rocznie.
Symbole kojarzone z tradycją i wpisane na listę dziedzictwa mogą być wykorzystywane w działalności komercyjnej. Warto jednak pamiętać też o ich kontekście.
Warszawska Starówka, Stare Miasto w Krakowie i kopalnia soli w Wieliczce figurują na liście największych skarbów światowej kultury. Tego cudu wprowadzenia naszych obiektów na światową listę UNESCO dokonał przed pół wiekiem profesor Krzysztof Pawłowski. Poprzedził go inny cud.
Szwajcaria złożyła do UNESCO, Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Oświaty, Nauki i Kultury, wniosek o włączenie jodłowania na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas