NIK kontroluje Lasy Państwowe. Nieprawidłowości i nadużycia

Najwyższa Izba Kontroli zarzuca Lasom Państwowym liczne nieprawidłowości w wydatkowaniu Funduszu Leśnego. Wnioski są zbieżne z raportem ekologów.

Publikacja: 21.07.2023 11:40

NIK kontroluje leśników.

NIK kontroluje leśników.

Foto: Adobe Stock

Zakres kontroli NIKu opublikowanej w czerwcu 2023 r. obejmował 3 lata (2019-2021) i dotyczył wydatkowania Funduszu Leśnego. Środki z tego funduszu pochodzą z przychodów nadleśnictw pochodzących ze sprzedaży drewna - to odpis wynoszący w zeszłym roku 22 proc., co przełożyło się na roczny budżet w wysokości 3 mld zł. Zgodnie z zapisami ustawy o lasach (Art. 58 ust. 2) środki Funduszu Leśnego, mogą być wydatkowane m.in. na „wspólne przedsięwzięcia jednostek organizacyjnych Lasów Państwowych, w szczególności w zakresie gospodarki leśnej”.

– Środki z Funduszu Leśnego powinny być przekazywane na ochronę cennych lasów czy na adaptację do zmian klimatu. Pieniądze ze sprzedaży drewna idą jednak na budowę dróg w okręgach wyborczych polityków związanych z LP, organizowanie konkursów skierowanych do parafii i kół gospodyń wiejskich czy finansowanie Domu Pamięci Walk i Męczeństwa Leśników i Drzewiarzy Polskich im. Adama Loreta w Spale, czyli na budowanie wizerunku i wpływów Lasów Państwowych oraz partii politycznej, która nimi zawładnęła – mówi Augustyn Mikos ze Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, współautor raportu „Lasy na Sprzedaż”.

Czytaj więcej

W Sejmie „obrona lasów”, w lasach wycinki. Nowelizacja ma przykryć nadużycia?

W opinii NIKu ilość błędów stwierdzonych podczas kontroli wynika z niewystarczającego określenia katalogu przedsięwzięć, jakie mogą być finansowane z Funduszu Leśnego, dlatego Najwyższa Izba Kontroli zarekomendowała:

– Podjęcie inicjatywy w celu wprowadzenia w przepisach powszechnie obowiązujących zmian umożliwiających precyzyjne określenie oraz umieszczenie definicji pojęcia „wspólne przedsięwzięcia jednostek organizacyjnych Lasów Państwowych” w art. 6 uol – czytamy w raporcie NIK.

Powyższy i inne wnioski z kontroli NIKu są spójne z obserwacjami zawartymi w raporcie Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot „Lasy na sprzedaż”. Organizacja widzi jednak potrzebę reformy całej instytucji Lasów Państwowych a nie tylko poszczególnych zapisów Ustawy o lasach.

– Obecnie ustawa pozwala na przeznaczanie środków Funduszu Leśnego na działania zupełnie niezwiązane z działalnością LP. Całkowita dowolność w zarządzaniu środkami przez dyrektora generalnego prowadzi do nadużyć, dlatego apelujemy o reformę całej instytucji. Brakuje określenia, co można uznać za cel społecznie użyteczny. Nie ma żadnych zasad, które zapobiegłyby wystąpieniu konfliktu interesów. Nie ma także obowiązku upubliczniania informacji o przekazanych środkach. To wszystko daje możliwość niekontrolowanego przekazywania środków przez Lasy Państwowe podmiotom z ich otoczenia i budowania w ten sposób lokalnych sieci wpływów. Obecna władza wykorzystuje system w sposób na niespotykaną dotąd skalę, dlatego należy zmienić Ustawę o lasach i zamknąc furtki, którymi są wyprowadzane pieniądze – mówi Radosław Ślusarczyk ze Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, współautor raportu „Lasy na Sprzedaż”.

W opinii Stowarzyszenia na szczególną uwagę zasługuje kwestia trwale deficytowych nadleśnictw.

Czytaj więcej

Rekordowe przychody Lasów Państwowych. Co się stało z pieniędzmi?

Raport NIKu stwierdza, że dofinansowywanie deficytowych nadleśnictw odbywa się w sposób uniemożliwiający rzetelną analizę zasadności poszczególnych dopłat. Finansowanie przyznaje się nie na rzeczywiste niedobory, ale na niedobory planowane. NIK rekomenduje opracowanie mechanizmów służących weryfikacji niedoborów powstałych przy prowadzeniu gospodarki leśnej. Rekomendacje Pracowni w stosunku do finansowania deficytowych nadleśnictw idą jednak dalej niż te przedstawione przez NIK.

– Cenne przyrodniczo lasy takie jak Puszcza Białowieska czy Karpacka powinny zostać w ogóle wyłączone z surowcowej gospodarki leśnej. Nadleśnictwa zarządzające tamtymi lasami od wielu lat uzyskują negatywne wyniki finansowe a przy tym prowadzone przez nie wycinki zagrażają utratą wyjątkowej wartości przyrodniczej zarządzanych przez nie lasów. Należy przeprowadzić weryfikację dofinansowań deficytowych nadleśnictw na skalę kraju i zaprzestać dopłacania do wycinek tam gdzie przynosi to szkodę przyrodzie i straty finansowe a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na finansowanie obszarów chronionych, które powinny zastąpić funkcjonujące tam nadleśnictwa – mówi Augustyn Mikos.

Zakres kontroli NIKu opublikowanej w czerwcu 2023 r. obejmował 3 lata (2019-2021) i dotyczył wydatkowania Funduszu Leśnego. Środki z tego funduszu pochodzą z przychodów nadleśnictw pochodzących ze sprzedaży drewna - to odpis wynoszący w zeszłym roku 22 proc., co przełożyło się na roczny budżet w wysokości 3 mld zł. Zgodnie z zapisami ustawy o lasach (Art. 58 ust. 2) środki Funduszu Leśnego, mogą być wydatkowane m.in. na „wspólne przedsięwzięcia jednostek organizacyjnych Lasów Państwowych, w szczególności w zakresie gospodarki leśnej”.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Lasy
Wycinka „zielonych płuc Ziemi” ostro hamuje. Drwalom zostało tylko 6 lat
Lasy
Grzybowa anomalia w polskich lasach. Eksperci są zaniepokojeni
Lasy
„Złodzieje drzew”. Nowe zjawisko we Francji. Zapowiedź ekokatastrofy?
Lasy
Projekty sadzenia lasów w Afryce w ogniu krytyki. „To niszczenie ekosystemów”
Lasy
Drzewa zaczynają „kaszleć” dwutlenkiem węgla. To skutek zmian klimatu