Szef szczytu klimatycznego: nie ma dowodów, że musimy odejść od paliw kopalnych

„Nie ma dowodów naukowych wskazujących na konieczność rezygnacji z paliw kopalnych, aby ograniczyć globalne ocieplenie do 1,5 st. C.” – stwierdził podczas szczytu klimatycznego w Dubaju Sułtan Ahmed Al Dżaber, minister przemysłu i zaawansowanych technologii Zjednoczonych Emiratów Arabskich, pełniący funkcję prezydenta szczytu klimatycznego COP28.

Publikacja: 04.12.2023 15:02

Sułtan Ahmed Al Dżaber, minister przemysłu i zaawansowanych technologii Zjednoczonych Emiratów Arabs

Sułtan Ahmed Al Dżaber, minister przemysłu i zaawansowanych technologii Zjednoczonych Emiratów Arabskich, będący prezydentem COP28

Foto: AFP

Podczas gdy sekretarz generalny ONZ António Guterres niezmiennie podkreśla, że rozmowy na szczycie klimatycznym w Dubaju powinny skupić się przede wszystkim na dojściu do całkowitej rezygnacji z paliw kopalnych, Sułtan Ahmed Al Jaber, minister przemysłu i zaawansowanych technologii Zjednoczonych Emiratów Arabskich, desygnowany na prezydenta COP28, ma w tej kwestii inne zdanie.

Prezydent szczytu klimatycznego w Dubaju zaskoczył wszystkich stwierdzeniem, że jego zdaniem brakuje dowodów naukowych na to, że rezygnacja z paliw kopalnych jest niezbędna, odejście od węgla, ropy i gazu zaprowadzi ludzkość „z powrotem do jaskiń”. O wypowiedzi prezydenta COP28 poinformował brytyjski dziennik „The Guardian”.

Prezydent szczytu klimatycznego: Rezygnacja z paliw kopalnych ograniczy globalne ocieplenie do 1,5 st. C.? Nie ma dowodów naukowych

Sułtan Al Dżaber, stojący na czele szczytu klimatycznego COP28, który trwa właśnie w Dubaju, stwierdził publicznie podczas, że „nie ma żadnych dowodów naukowych” wskazujących na konieczność rezygnacji z paliw kopalnych, aby ograniczyć globalne ocieplenie do 1,5 st. C. Wideo, z jego wypowiedzią zdobył brytyjski dziennik „The Guardian”.

Czytaj więcej

Przełom na szczycie klimatycznym. „Żywność znalazła się w centrum uwagi”

Kontrowersyjna wypowiedź ministra przemysłu i zaawansowanych technologii Zjednoczonych Emiratów Arabskich była odpowiedzią na słowa Mary Robinson, byłej specjalnej wysłanniczki ONZ ds. zmian klimatycznych. – Przeżywamy kryzys, który szkodzi kobietom i dzieciom bardziej niż komukolwiek innemu. A dzieje się tak dlatego, że nie zobowiązaliśmy się jeszcze do rezygnacji z paliw kopalnych. To jedyna decyzja, którą mogą podjąć delegaci na COP28. Ponieważ tu przewodniczysz, możesz podjąć tę decyzję z większą wiarygodnością stwierdziła Robinson podczas rozmowy – powiedziała Robinson podczas spotkania, które odbyło się online w ramach COP28. 

Wypowiedź byłej specjalnej wysłanniczki ONZ ds. zmian klimatycznych nie spodobała się prezydentowi COP28 Al Dżaberowi. – Zgodziłem się przyjść na to spotkanie, aby odbyć trzeźwą i dojrzałą rozmowę. W żadnym wypadku nie podpisuję się pod jakąkolwiek dyskusją, która ma charakter alarmowy. Nie ma żadnych dowodów naukowych wskazujących na konieczność rezygnacji z paliw kopalnych, aby ograniczyć globalne ocieplenie do 1,5 st. C. – stwierdził.

Robinson nie była dłużna i odpowiedziała. „Czytałam, że pańska firma chce inwestować w przyszłości w znacznie więcej paliw kopalnych". – Czytasz pani swoje media, które są stronnicze i błędne. Ja tu dowodzę. Proszę, niech mi pani pomoże, proszę wskazać plan działania dotyczący wycofywania paliw kopalnych, który umożliwi zrównoważony rozwój społeczno-gospodarczy. Chyba że chce pani sprowadzić ludzkość z powrotem do jaskiń – dodał Al Dżaber. – Nie sądzę, że można rozwiązać problem klimatyczny, wytykając palcami lub przyczyniając się do polaryzacji i podziałów, które już mają miejsce na świecie. Pokażcie mi rozwiązania, a przestańcie wytykać palcami – dodał.  

Zebrani na szczycie klimatycznym oburzeni wypowiedzią prezydenta COP28

Wypowiedź Al Jabera zszokowała ekspertów i zebranych na szczycie delegatów. Ponad sto krajów zebranych na COP28 popiera bowiem rezygnację z paliw kopalnych, by móc jak najszybciej zareagować na pogłębiający się kryzys klimatyczny.

Czytaj więcej

Sukces na szczycie klimatycznym w Dubaju. „Sprawiedliwość klimatyczna”

Analizy naukowe także nie pozostawiają złudzeń – wynika z nich, że jedynie stopniowe i systematyczne odejście od paliw kopalnych może pomóc ograniczyć globalne ocieplenie. Same ograniczenia nie przyniosą już oczekiwanych rezultatów.

Słowa wywołały wściekłość między innymi wśród liderów, biorących udział w dyskusjach w Dubaju. Teresa Anderson, koordynatorka polityki klimatycznej organizacji ActionAid International, określiła wypowiedzi Al Dżabera jako „całkowicie oderwaną od rzeczywistości, w której żyją setki milionów ludzi, będących na pierwszej linii frontu katastrofy klimatycznej”. – Katastrofy klimatyczne pogłębiają się każdego roku, dlatego te uwagi są sprzeczne z całą nauką. One oferują kolejną deskę ratunku dla niszczących klimat przemysłów paliw kopalnych – zaznaczyła.

Dyrektor naczelny organizacji Climate Analytics Bill Hare, w rozmowie z „Guardianem” stwierdził zaś, że opinia Dżabera jest „zadziwiająca i niepokojąca”. – Odesłanie nas z powrotem do jaskiń – to najstarsza metafora przemysłu paliw kopalnych, która niemal zaprzecza zmianom klimatycznym – powiedział.

O słowa Al Dżabera zapytany został rzecznik COP28. W rozmowie z portalem „Sky News” wyjaśniał on, że „prezydent COP jasno stwierdził, że wycofywanie paliw kopalnych jest nieuniknione”, oraz że „koncentruje się on na współpracy ze stronami”, by opracować plan, zapewniający to przejście z minimalnymi zakłóceniami dla świata.

Komentarz rzecznika był prawdopodobnie odniesieniem do wcześniejszych słów Al Dżabera, w których stwierdził, że „musimy stopniowo ograniczać emisję dwutlenku węgla ze wszystkich sektorów, w tym transportu, rolnictwa, przemysłu ciężkiego i oczywiście paliw kopalnych, inwestując jednocześnie w technologie sprzyjającej zerowej emisji”.

Sułtan Ahmed Al Dżaber: prezydent COP28 i szef koncernu naftowego

Jeszcze przed oficjalnym otwarciem konferencji sekretarz generalny ONZ António Guterres wystosował apel do delegatów mówiąc, iż rozmowy na COP28 powinny skupić się na dojściu do całkowitej rezygnacji z paliw kopalnych. Zwrócił także uwagę na potrzebę realizacji jednego z dwóch celów klimatycznych zapisanych w porozumieniu zawartym w Paryżu – zatrzymaniu ocieplenia w granicach 1,5 st. Celsjusza. - To wciąż obowiązuje - podkreślił. - Mamy potencjał, technologie, możliwości i pieniądze, by to zrobić (…) Musimy zrobić wszystko, co konieczne, by utrzymać ocieplenie w granicach 1,5 st. Cel., ale nie tylko - zaznaczył, dodając, że „jedyne, czego brakuje, to woli politycznej”. - Obietnica ograniczenia zużycia paliw kopalnych już nie wystarczy - podkreślił. 

Organizacja COP28 w Zjednoczonych Emiratach Arabskich niemal od początku budziła ogromne kontrowersje z uwagi na fakt, że jest to jeden z największych na świecie producentów ropy i gazu. Kraj ma również czwarty na świecie największy świat węglowy, a według danych Agencji Informacji Energetycznej (EIA) jest 7. największym producentem ropy naftowej i innych paliw płynnych na świecie. Przychody ZEA z eksportu paliw kopalnych sięgają 70 miliardów dolarów rocznie.

Nie pomaga także fakt, że Sułtan Ahmed Al Dżaber, który desygnowany został na prezydenta tegorocznego szczytu klimatycznego, jest dyrektorem generalnym Abu Dhabi National Oil Company – państwowego giganta naftowego obecnie produkującego dziennie ok. 4 milionów baryłek ropy dziennie, który planuje zwiększyć tę liczbę do 5 milionów.

Szczyt klimatyczny COP28, który odbywa się w Dubaju, rozpoczął się 30 listopada i potrwa do 12 grudnia. 

Podczas gdy sekretarz generalny ONZ António Guterres niezmiennie podkreśla, że rozmowy na szczycie klimatycznym w Dubaju powinny skupić się przede wszystkim na dojściu do całkowitej rezygnacji z paliw kopalnych, Sułtan Ahmed Al Jaber, minister przemysłu i zaawansowanych technologii Zjednoczonych Emiratów Arabskich, desygnowany na prezydenta COP28, ma w tej kwestii inne zdanie.

Prezydent szczytu klimatycznego w Dubaju zaskoczył wszystkich stwierdzeniem, że jego zdaniem brakuje dowodów naukowych na to, że rezygnacja z paliw kopalnych jest niezbędna, odejście od węgla, ropy i gazu zaprowadzi ludzkość „z powrotem do jaskiń”. O wypowiedzi prezydenta COP28 poinformował brytyjski dziennik „The Guardian”.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Klimat
„Szokująca skala”: woda pitna w Europie pełna „wiecznych chemikaliów”
Materiał partnera
Małe zmiany przynoszą wielkie korzyści
Klimat
Znamy tegorocznych liderów zrównoważonego rozwoju
Klimat
Gospodarcze skutki zmian klimatu dużo większe niż szacowano. „Jak podczas wojny”
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Klimat
Meksyk: Pod drzewami znaleziono 80 martwych małp