Wybuchy gazociągów Nord Stream zwiększyły emisje Szwecji o 7 proc.

Uszkodzenie rurociągów Nord Stream 1 i 2 doprowadziło do prawdopodobnie największego w historii pojedynczego uwolnienia metanu, wyjątkowo groźnego dla klimatu gazu cieplarnianego.

Publikacja: 20.12.2023 06:01

Uszkodzenie gazociągów na Morzu Bałtyckim doprowadziło do uwolnienia dużych ilości metanu

Uszkodzenie gazociągów na Morzu Bałtyckim doprowadziło do uwolnienia dużych ilości metanu

Foto: PAP/EPA

We wrześniu 2022 roku w obrębie rurociągów Nord Stream 1 i 2, którymi dostarczany był gaz ziemny z Rosji do Niemiec, wykryto cztery wycieki gazu, z czego dwa znajdowały się w szwedzkiej wyłącznej strefie ekonomicznej (WSE), a dwa na wodach Danii. Eksperci ustalili, że incydenty mogły być wynikiem „celowych działań”, a na głębokości 70-80 metrów mogło dojść do podłożenia materiałów wybuchowych. Jednak mimo prowadzenia szeregu śledztw przez władze różnych krajów, jak dotąd nie udało się ustalić sprawców sabotażu.

Bez uszkodzenia Nord Stream i Nord Stream 2 emisje Szwecji w 2022 roku spadłyby

W wyniku uszkodzenia rurociągów doszło do uwolnienia ogromnych ilości stężonego metanu, będącego gazem cieplarnianym, który w ciągu 20 pierwszych lat obecności w atmosferze powoduje ponad 80 razy większe ocieplenie niż dwutlenek węgla.

Czytaj więcej

Gazowe pomówienia Putina: atak na gazociąg winą Amerykanów, Polaków, Ukraińców

Duńscy eksperci oceniali, że uwolniony metan może mieć wyjątkowo szkodliwy wpływ na środowisko. Szef Duńskiej Agencji Energii Kristoffer Böttzauw szacował, że w wyniku wycieku mogła się wydostać równowartość jednej trzeciej całkowitej rocznej emisji gazów cieplarnianych w Danii.

5 proc.

O tyle spadłyby w 2022 roku emisje Szwecji (rok do roku), gdyby nie doszło do uszkodzenia gazociągów Nord Stream i Nord Stream 2

Teraz szwedzka Agencja Ochrony Środowiska podała, że choć największa część wycieku miała miejsce w duńskiej strefie ekonomicznej, to jednak udział w zwiększonej wskutek uszkodzenia rurociągów emisji miała też Szwecja — w jej wyłącznej strefie ekonomicznej uwolniono 5,8 miliona ton metanu. Doprowadziło to do wzrostu rocznych emisji gazów cieplarnianych w Szwecji o 7 proc.

Zdaniem ekspertów bez wycieku gazu emisje w Szwecji spadłyby w ubiegłym roku o 5 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.

Po uszkodzeniu gazociągów poziom metanu w wodzie wzrósł ok. 1 000 razy

To jedna z wielu konsekwencji klimatycznych incydentu. Choć tuż po wycieku część szwedzkich naukowców wyrażała nadzieję, że gaz nie wyrządzi szkody morskim ekosystemom, dalsze badania nie pozostawiły wątpliwości, co do faktycznego wpływu wybuchu na środowisko.

Pobranie próbek wody z okolic miejsc wycieków przez niemieckich naukowców wykazało, że poziom metanu w wodzie był tam ok. 1 000 razy wyższy niż zwykle.

Autorzy badania ostrzegali, że wzrost stężenia dwutlenku węgla może negatywnie wpłynąć na zawartość istotnych składników odżywczych.

Klimat i ludzie
Karol Nawrocki o węglu, Zielonym Ładzie i OZE. Jakie poglądy ma prezydent-elekt?
Klimat i ludzie
Europa o krok od osiągnięcia celów klimatycznych. Zaskoczenie w Brukseli
Klimat i ludzie
Szczyt klimatyczny w ogniu krytyki. Wzrost cen o 9662 procent
Klimat i ludzie
Nierówne koszty kryzysu klimatycznego. „Szkodzą najmniej, cierpią najbardziej”
Klimat i ludzie
Dezinformacja klimatyczna kwitnie. Na liście znane media i czołowi influencerzy