Największa indyjska firma naftowa Indian Oil Corporation zdecydowała się na zakup od Rosji 3 mln baryłek ropy naftowej w cenach konkurencyjnych do obowiązujących obecnie stawek międzynarodowych. Rosyjska ropa jest obecnie oferowana w cenie o około 20 proc. poniżej cen referencyjnych, a koszty ubezpieczenia i wysyłki ponosi sprzedawca.
Czytaj więcej
100 tysięcy ton metrycznych rosyjskiej ropy Urals zostało zakupionych przez firmę Shell po tym, jak ogłosiła ona plany m.in. sprzedaży udziałów w przedsięwzięciach z Gazpromem.
W sytuacji, gdy Stany Zjednoczone i ich zachodni sojusznicy stanowczo oponują przeciwko importowi rosyjskich paliw kopalnych, decyzja Indii wydaje się być mocno ryzykowna i zagrażać stosunkom z Waszyngtonem. Indie nie zdecydowały się również na przyjęcie rezolucji ONZ potępiającej inwazję Rosji na Ukrainę, choć zwróciły się do Moskwy z apelem o pokój.
Indie są trzecim co do wielkości globalnym nabywcą ropy naftowej, importując 85 proc. swojego zapotrzebowania na ropę, a decyzję o transakcji z Rosją tłumaczą względami finansowymi. Kraj pozyskuje jedynie ok. 2 proc. całkowitego importu ropy z Rosji w ramach strategii dywersyfikacji dostaw ropy naftowej z krajów spoza OPEC.
Indyjski minister ropy Hardeep Singh Puri zadeklarował, że decyzja Indii dotycząca rosyjskiej oferty zostanie podjęta w oparciu o takie aspekty, jak ubezpieczenie i fracht wymagany do przetransportowania paliwa od nietradycyjnego dostawcy.