„Zagrożenie dla ludzi i Ziemi”. Raport o wpływie miliarderów na środowisko

Pięćdziesięciu najbogatszych miliarderów na świecie w mniej niż trzy godziny emituje średnio więcej dwutlenku węgla niż przeciętny Brytyjczyk przez całe swoje życie – wskazuje najnowszy raport organizacji humanitarnej Oxfam. „Ich ekstremalne emisje podsycają nierówności, głód i zagrażają życiu" – alarmują badacze.

Publikacja: 31.10.2024 17:08

Elon Musk został wymieniony w raporcie Oxfam obok Jeffa Bezosa czy rodziny Waltonów kontrolujących a

Elon Musk został wymieniony w raporcie Oxfam obok Jeffa Bezosa czy rodziny Waltonów kontrolujących amerykańską sieć hipermarketów Walmart.

Foto: Samuel Corum/Bloomberg

50 najbogatszych ludzi świata w półtorej godziny generuje średnio większy ślad węglowy poprzez swoje inwestycje, loty samolotami czy korzystanie z jachtów w półtorej godziny niż przeciętny mieszkaniec Ziemi przez całe swoje życie – przekonują autorzy nowego raportu brytyjskiej organizacji dobroczynnej Oxfam zatytułowanego „Carbon Inequality Kills” (ang. Nierówności w zakresie śladu węglowego zabijają)

Eksperci organizacji humanitarnej Oxfam przekonują w najnowszym raporcie, że najbogatsi ludzie na świecie niszczą planetę nieporównywalnie bardziej do przeciętnego mieszkańca Ziemi. „Wysokie emisje dwutlenku węgla najbogatszego 1 proc. ludzi na świecie sprawiają, że stale pogarsza się sytuacja związana z głodem, ubóstwem i nadmierną liczbą zgonów” – czytamy. Jak zaznaczono, ze względu na korzystanie z luksusowych jachtów, prywatnych odrzutowców i inwestowanie w zanieczyszczające planetę branże, działalność najbogatszych jest ogromną przeszkodą w walce z kryzysem klimatycznym. Między innmi z tego powodu ograniczenie wzrostu średniej temperatury globalnej do 1,5°C może być bardzo trudne – przekonują autorzy raportu.

Czytaj więcej

Najbogatsi zagrażają globalnym celom klimatycznym

Oxfam: Najbogatsi ludzi świata utrudniaj

Eksperci organizacji Oxfam w swoim raporcie podkreślają, ze gdyby wszyscy ludzie na Ziemi emitowali gazy cieplarniane w takim samym tempie jak przeciętny miliarder, pozostały budżet węglowy – szacowana ilość dwutlenku węgla, którą możemy wypuścić do atmosfery, by utrzymać limit ocieplenia 1,5 stopnia Celsjusza – zostałby wykorzystany w mniej niż dwa dni.

Przeprowadzone badania wskazują też, że pięćdziesięciu najbogatszych miliarderów na świecie w mniej niż trzy godziny emituje średnio więcej dwutlenku węgla niż przeciętny Brytyjczyk przez całe swoje życie. „Średnio te osoby odbywają 184 loty prywatnymi odrzutowcami w ciągu jednego roku, spędzając 425 godzin w powietrzu. To tyle samo dwutlenku węgla, ile przeciętny człowiek na świecie wyemitowałby w ciągu 300 lat. Ich luksusowe jachty emitują zaś tyle samo dwutlenku węgla, ile przeciętny człowiek wyemitowałby w ciągu 860 lat” – wskazuje raport. 

Oxfam zwraca uwagę między innymi na przypadek Jeffa Bezosa. Jak zaznaczono, dwa prywatne odrzutowce założyciela Amazona w ciągu 12 miesięcy były w powietrzu prawie 25 dni. „Uwolniły tyle samo dwutlenku węgla, ile pracownik Amazona w USA wyemitowałby w ciągu 207 lat” – podkreślono. Niemniej planecie szkodzi także Elon Musk. Dwa odrzutowce właściciela Tesli, platformy X oraz SpaceX łącznie wyemitowały w rok tyle samo CO2, co przeciętna osoba w 834 lata. „Trzy jachty rodziny Walton, spadkobierców sieci handlowej Walmart, w ciągu jednego roku miały natomiast łączny ślad węglowy wynoszący 18 000 ton” – czytamy. To ilość, którą porównać można do rocznej emisji 1714 pracowników sklepów Walmart.

Czytaj więcej

Najbogatsi Amerykanie generują 40 proc. krajowych emisji gazów cieplarnianych

Czym jest organizacja Oxfam?

W swoim raporcie organizacja Oxfam wezwała brytyjską kanclerz skarbu Rachel Reeves do zwiększenia podatków od „ekstremalnego bogactwa zanieczyszczającego klimat”. Eksperci wskazują, że w pierwszej kolejności podatki powinny zostać nałożone na posiadaczy prywatnych odrzutowców i superjachtów. „Pomogłoby to zebrać fundusze, które mogłyby zostać wykorzystane w walce z kryzysem klimatycznym” – wskazują. 

„Jednym z kluczowych ustaleń dla nas jest to, że prywatne superjachty są zdecydowanie najbardziej zanieczyszczającą zabawką, jaką może posiadać miliarder. Może z wyjątkiem rakiety” — zaznacza Alex Maitland, jeden z autorów raportu. „Jeszcze bardziej szkodliwa jest emisja gazów cieplarnianych z inwestycji realizowancyh przez najbogatszych. Jest ona 340 razy wyższa niż emisje CO2 z ich jachtów i samolotów odrzutowych” – dodaje.

Jak zaznacza Maitland, jednocześnie szkodliwe dla planety inwestycje są obszarem, który wydaje się mieć „największy potencjał do pozytywnych zmian”.  „W przeciwieństwie do większości osób ubogich i o średnich dochodach, miliarderzy mają wybór, jak wykorzystać swoje pieniądze. Gdyby przenieśli swoje udziały do ​​funduszy niskoemisyjnych, ich emisje inwestycyjne byłyby 13 razy niższe” – wskazuje.

Raport Oxfam prognozuje także niezwykle poważne konsekwencje nierówności społecznych. „W nadchodzącym stuleciu 1,5 miliona przedwczesnych zgonów będzie spowodowanych emisjami konsumpcyjnymi najbogatszego 1 proc. osób na świecie" – czytamy. Jak stwierdzono, „ostatnie trzy dekady emisji konsumpcyjnych tej grupy spowodowały też spadek globalnej produkcji gospodarczej o 2,9 biliona dolarów i straty w uprawach odpowiadające zapotrzebowaniu kalorycznemu 14,5 miliona osób rocznie.

„Ekstremalne emisje najbogatszych, związane z ich luksusowym stylem życia oraz z ich zanieczyszczającymi inwestycjami, podsycają nierówności, głód i zagrażają życiu. To nie tylko niesprawiedliwe, że ich lekkomyślne zanieczyszczenie podsyca kryzys zagrażający naszej wspólnej przyszłości, to jest wręcz zabójcze” – podkreśla Chiara Liguori, ekspertka ds. polityki sprawiedliwości klimatycznej Oxfam. „Nasz raport pokazuje, że bardziej sprawiedliwy system podatkowy jest kluczowy dla przyspieszenia działań na rzecz klimatu i walki z nierównościami. Powinniśmy zacząć od prywatnych odrzutowców i superjachtów. Jasne jest, że te luksusowe zabawki są nie tylko symbolami konsumpcji. One stanowią bezpośrednie zagrożenie dla ludzi i planety” – dodaje. 

Oxfam to międzynarodowa organizacja humanitarna zajmującą się walką z głodem na świecie, a także pomocą w krajach rozwijających się. Założono w 1942 roku w Wielkiej Brytanii, by pomagać Grecji znajdującej się wówczas pod niemiecką okupacją i mierzącą się z problemem głodu. Obecnie Oxfam funkcjonuje jako konfederacja 21 niezależnych organizacji pozarządowych.

50 najbogatszych ludzi świata w półtorej godziny generuje średnio większy ślad węglowy poprzez swoje inwestycje, loty samolotami czy korzystanie z jachtów w półtorej godziny niż przeciętny mieszkaniec Ziemi przez całe swoje życie – przekonują autorzy nowego raportu brytyjskiej organizacji dobroczynnej Oxfam zatytułowanego „Carbon Inequality Kills” (ang. Nierówności w zakresie śladu węglowego zabijają)

Eksperci organizacji humanitarnej Oxfam przekonują w najnowszym raporcie, że najbogatsi ludzie na świecie niszczą planetę nieporównywalnie bardziej do przeciętnego mieszkańca Ziemi. „Wysokie emisje dwutlenku węgla najbogatszego 1 proc. ludzi na świecie sprawiają, że stale pogarsza się sytuacja związana z głodem, ubóstwem i nadmierną liczbą zgonów” – czytamy. Jak zaznaczono, ze względu na korzystanie z luksusowych jachtów, prywatnych odrzutowców i inwestowanie w zanieczyszczające planetę branże, działalność najbogatszych jest ogromną przeszkodą w walce z kryzysem klimatycznym. Między innmi z tego powodu ograniczenie wzrostu średniej temperatury globalnej do 1,5°C może być bardzo trudne – przekonują autorzy raportu.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Emisje
Rosja i Bliski Wschód: Eksperci o zagrożeniach dla redukcji emisji na świecie
Materiał Promocyjny
Firmy same narażają się na cyberataki
Emisje
Wolniej latające samoloty sposobem na walkę ze zmianami klimatu? Nowy raport
Emisje
Cele klimatyczne USA pod znakiem zapytania. Nowe przepisy wszystko zmienią?
Emisje
Gospodarz szczytu klimatycznego ma problemy. Emisje wymknęły się spod kontroli
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Emisje
Największy wyciek metanu w historii. Naukowcy dostrzegli go dzięki satelitom