Jak wynika z analizy opublikowanej na łamach czasopisma naukowego Nature Food, rozwój alternatywnych źródeł białka może w ogromnym stopniu wesprzeć walkę z kryzysem klimatycznym.
Naukowcy modelowali różne diety, aby zobaczyć, które przyniosą najlepsze efekty środowiskowe, zapewniając jednocześnie wysoką wartość odżywczą. Oszacowano, że oszczędność wody, gleby oraz emisji CO2 w diecie bogatej w alternatywne źródła białka w porównaniu z dietą zawierającą białka odzwierzęce, może sięgnąć ponad 80 proc. W przypadku diet europejskich, zamiana mięsa i nabiału na roślinne opcje obniżyłaby ich wpływ na środowisko o 75 proc., natomiast w przypadku np. Stanów Zjednoczonych, gdzie przeciętna dieta zawiera więcej mięsa, różnica byłaby jeszcze bardziej znacząca.
Czytaj więcej
Ministrowie rolnictwa Francji i Austrii podpisali deklarację w celu wzmocnienia produkcji białek roślinnych i oczekują reakcji Komisji Europejskiej.
„Diety wegańskie i fleksitariańskie lub częściowo wszystkożerne, głównie zmniejszające spożycie mięsa, będą ważnymi zmianami w diecie dla uzyskania synergicznych korzyści dla zdrowia i wyników środowiskowych. Jednak ze względu na mniej korzystne profile pod względem niektórych składników odżywczych w opcjach roślinnych – takich jak rośliny strączkowe i zboża – konieczne są również porównania na poziomie diety z dietami wszystkożernymi i roślinnymi, aby zbadać możliwość włączenia nowej żywności do przyszłych diet aby zaspokoić potrzeby żywieniowe przy mniejszym wpływie” – czytamy w badaniu.
W analizie, poza roślinnymi źródłami białka, uwzględniono również owadzie, głównie z much oraz świerszczy, hodowane białka jaj, wodorosty morskie i wodorosty oraz proszki białkowe z grzybów i drobnoustrojów.