Po raz pierwszy w historii regaty Gdynia Sailing Days miały kolor zielony. Polski Związek Żeglarski podjął szereg działań zgodnych z polityką zrównoważonego rozwoju. Zmniejszono liczbę pontonów, zoptymalizowany został transport spalinowy, ograniczono obieg dokumentów papierowych, a podczas imprezy prowadzono szereg działań edukacyjnych w zakresie ekologii.
- Jeszcze przed rozpoczęciem Gdynia Sailing Days wystąpiliśmy z wnioskiem o przyznanie certyfikatu zrównoważonych regat, który wystawia organizacja Sailors for the Sea. Dostaliśmy szereg wytycznych, a nasze działania były weryfikowane przez inspektorów podczas Mistrzostw Europy Juniorów w klasie ILCA 6 – mówi Martyna Rawicz z Polskiego Związku Żeglarskiego.
Jakie kroki podjęto? Dzięki współpracy z Portem Gdynia, na terenie mariny jachtowej stanęły oznaczone dystrybutory filtrowanej wody pitnej. Celem było ograniczenie korzystania z plastikowych, jednorazowych butelek. W strefie cateringu dostępne były biodegradowalne talerzyki i sztućce. Na terenie miasteczka regatowego ustawiono również kosze do segregacji odpadów. Wydzielono również miejsca do parkowania rowerów i zachęcano uczestników do tego środka lokomocji. Ponadto, medale, puchary i statuetki będące nagrodami w regatach, zostały wykonane z ekologicznych materiałów. Nie brakowało też ekologicznych akcji specjalnych, jak sprzątanie mariny i plaży, czy konkursy dla uczestników polegające na wymianie plastikowych butelek na bidony wielokrotnego użytku.
- W każdy z czterech weekendów towarzyszył nam także Błękitny Patrol WWF Polska. Wolontariusze fundacji prowadzili szereg działań edukacyjnych adresowanych nie tylko do uczestników regat, ale też mieszkańców i turystów. Zaprezentowano między innymi aplikację lokalizującą i ułatwiającą usuwanie porzuconych w morzach i oceanach odpadów niebezpiecznych. O tym, jak ważne jest to działanie niech świadczy fakt, że w ciągu ostatnich 65 lat produkcja plastiku wzrosła z 2 mln ton do 348 mln ton rocznie. Ten surowiec sieje ogromne spustoszenie wśród morskiej fauny i flory. A morza i oceany to również dom dla żeglarzy, musimy o nie dbać – mówi Martyna Rawicz.
Strategia zrównoważonego rozwoju wdrażana jest w Polskim Związku Żeglarskim stopniowo. Co ważne, działania dotyczą nie tylko imprez organizowanych przez PZŻ, ale niemal wszystkich aspektów działalności żeglarskiej centrali.