O budownictwie modułowym, jego dotychczasowym stosowaniu w naszym kraju i perspektywach rozwoju dyskutowali uczestnicy debaty „Rzeczpospolitej” zatytułowanej „Przyszłość należy do modułów”. Choć budownictwo modułowe w Polsce nie jest jeszcze tak powszechne, jak np. w Skandynawii czy Niemczech, to od kilku lat systematycznie zyskuje na znaczeniu. Co o tym decyduje? Jakie są jego cechy charakterystyczne i przewagi nad tradycyjnymi metodami budowy?
Atuty modułów
– Podstawową zaletą budownictwa modułowego jest krótki czas realizacji inwestycji. Bardzo istotnym argumentem jest także łatwość demontażu i rozbiórki budynków wznoszonych w tej technologii, co idealnie wpisuje się w cele gospodarki o obiegu zamkniętym. Kolejnym atutem jest generowanie mniejszej ilości odpadów budowlanych, łatwiejsze ich monitorowanie, co także pozwala ma wdrażanie strategii z zakresu GOZ. Z kolei z punktu widzenia efektywności energetycznej budynki modułowe są gotowe, aby spełniać jej wymagania zawarte w przepisach krajowych. W jaki sposób zrealizujemy rozwiązania instalacyjne i z jakich źródeł oraz nośników energii skorzystamy, to jest podobne wyzwanie jak w budownictwie tradycyjnym – tłumaczyła dr inż. Dorota Bartosz, dyrektor techniczna ds. budownictwa zrównoważonego reprezentująca Polskie Stowarzyszenie Budownictwa Ekologicznego. W jej ocenie już te argumenty powinny przekonać do szybszego rozwoju budownictwa modułowego w naszym kraju.
– Budownictwo modułowe ma wiele plusów. Używając technologii modułowej, można wybudować szybciej i w bardzo dobrej jakości. Nie oznacza to, że budynki powstające metodą tradycyjną są słabej jakości, ale w przypadku modułów mamy pewną, sprawdzalną jakość. Parametry budowli modułowych są znane z założenia i raczej nie zmieniają się w trakcie budowy. Odchodzi więc wiele aspektów związanych z nadzorem procesu budowlanego. Ważne są również kwestie ekologiczne. To zarówno mniejsza ilość odpadów podczas realizacji inwestycji, ale i mniejszy ślad węglowy już po wybudowaniu budynku – wskazał Piotr Uściński, sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii, odpowiedzialny w resorcie za budownictwo.
– Jakość budownictwa modułowego jest wyższa niż tradycyjnego. W przypadku przeniesienia budowy do zakładu produkcyjnego mamy do czynienia ze standardami fabrycznymi. Zakładowa kontrola jakości to zupełnie inny poziom w porównaniu z tradycyjną budową. To duża i bezdyskusyjna zaleta budownictwa prefabrykowanego, a pamiętajmy, że budownictwo modułowe jest na samym jego szczycie – podkreślał Piotr Wereski, menedżer rozwoju systemów PreFab i inicjatyw wspólnych w Grupie Saint-Gobain w Polsce.
Od czego zależy cena?
W dyskusji poruszono też wątek kosztowy budownictwa modułowego. – Cena też jest zaletą, choć argument cenowy nie jest w tym przypadku argumentem głównym. Wynika to z faktu, że cena zależy od standardu, który chcemy uzyskać. Co więcej, mówimy tu zarówno o budownictwie jedno-, jak i wielorodzinnym, a także pasywnym. Ceny mogą się więc istotnie różnić – tłumaczył przedstawiciel Grupy Saint-Gobain w Polsce.