Prawo to jest częścią Unijnej Strategii na Rzecz Bioróżnorodności i zakłada odtworzenie 20% powierzchni najcenniejszych ekosystemów lądowych i morskich do 2030 roku, w tym lasów, siedlisk owadów zapylających, mokradeł, bagien, rzek, mórz i przyrody na terenach miejskich. Kondycja tych ekosystemów decyduje o przetrwaniu wielu kluczowych gatunków, od których zależy przyszłość naszej planety.

Sprzeciw konserwatywnych i prawicowych polityków, wspieranych przez agrobiznes i sektor leśnictwa przemysłowego

Nature Restoration Law to pomysł pionierski nie tylko w skali Unii Europejskiej, ale i świata. Jego losy ważą się teraz w Europarlamencie, który prawdopodobnie zajmie się nim na sesji plenarnej 11 - 13 lipca. Będzie to decydujące głosowanie. Niestety projekt ten jest zagrożony przez intensywną kampanię dezinformacji. Do przeciwnych ochronie przyrody Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, reprezentowanych w Polsce przez PiS, dołączyła też grupa Europejskiej Partii Ludowej (EPP). Jej polskimi członkami są Platforma Obywatelska oraz Polskie Stronnictwo Ludowe. Europosłowie tych dwóch partii w trakcie pracy w komisjach głosowali przeciwko silnej ochronie przyrody (Adam Jarubas, Jarosław Kalinowski) lub nie pojawiali się na jej posiedzeniach (Ewa Kopacz, Bartosz Arłukowicz). EPP nie popiera Nature Restoration Law, bo twierdzi, że chce chronić rolników. Trudno jednak traktować ten argument poważnie, gdy po raz kolejny polskie rolnictwo zmaga się z dotkliwą suszą, która jest skutkiem postępującego kryzysu klimatycznego. Europosłowie zdają się ignorować fakt, że dobrze chroniona dzika przyroda jest sojuszniczką rolników w walce z kryzysem klimatycznym.

Prawo dobre dla lasów, przyrody i ludzi

Wprowadzenie Nature Restoration Law leży w interesie nie tylko rolników, ale też całego społeczeństwa. Zapewnienie naturalnej retencji i ochrona zasobów wodnych jest jednym z najważniejszych wyzwań dla wytwarzania żywności, którym można sprostać poprzez rozwiązania przewidziane w Nature Restoration Law. Proponowane prawo zapewni też lepszą ochronę owadów zapylających, a to właśnie one są kluczowe dla wytwarzania żywności. Zwiększenie ich liczebności i różnorodności gwarantuje bezpieczeństwo żywnościowe i stabilność lokalnego rolnictwa.

Nature Restoration Law pozwoli też chronić i odtwarzać polskie lasy, szczególnie te cenne przyrodniczo jak na przykład Puszcza Karpacka. Trudno więc zrozumieć postawę europosłów Platformy Obywatelskiej, która w polityce krajowej podkreśla swoją odpowiedzialność w tematach przyrodniczych, istotność ochrony lasów i wzywa do zwiększania powierzchni terenów chronionych. Zaledwie kilka miesięcy temu Donald Tusk oskarżał Suwerenną Polską o dokonanie największej wycinki lasów w dziejach i wywożenie drewna do Chin. Jednocześnie, europosłowie związani z Platformą Obywatelską mają wątpliwości czy opowiedzieć się za ochroną przyrody, a ich postawy bliższe są politykom Suwerennej Polski, takim jak Michał Woś, Patryk Jaki i Zbigniew Ziobro. Postawa polityków PO w Brukseli będzie prawdziwym przedwyborczym testem dla wiarygodności tej partii w temacie ochrony lasów przed zniszczeniem. Brak poparcia dla Nature Restoration Law będzie wyrazem skandalicznej hipokryzji ze strony Platformy Obywatelskiej. Wzbudzi też istotne wątpliwości co do możliwości porozumienia się polityków opozycji w sprawie przyrody i klimatu w sytuacji zmiany władzy.

Należy mieć nadzieję, że w przyszłym tygodniu europosłowie wszystkich opozycyjnych partii, zdecydują się stanąć po stronie ludzi i przyrody. Póki co za przyrodą opowiedziała się m.in. Róża Thun, europosłanka z Polski 2050 czy Marek Balt z Lewicy. Głosowanie przeciwko Nature Restoration Law, wstrzymanie się od głosu lub opuszczenie głosowania będzie nie tylko sygnałem ostrzegawczym dla wszystkich, dla których istotny jest temat ochrony polskich lasów i przyrody, ale negatywnie wpłynie też na naszą najbliższą przyszłość. Blokowanie prawodawstwa Unii Europejskiej w zakresie ochrony i odtwarzania przyrody jest samobójstwem w obliczu globalnego załamania klimatu i różnorodności biologicznej. To prawo to unikalna możliwość powstrzymania niszczenia przyrody i podążania drogą odnawiana natury. Przyroda daje nam bezpieczeństwo żywnościowe, wpływa pozytywnie na nasze zdrowie i dobrostan. Jej zachowanie i przywracanie zwiększa naszą odporność na nasilające się, dramatyczne skutki kryzysu przyrodniczego i klimatycznego, takie jak upały, susze czy inne ekstremalne zjawiska pogodowe.