W 2021 roku norweski sąd najwyższy orzekł, że dwie farmy wiatrowe, które zbudowane zostały w środkowej Norwegii, naruszają prawa Lapończyków wynikające z międzynarodowych konwencji. Ponad 16 miesięcy później turbiny jednak wciąż działają, przeciwko czemu są aktywiści ekologiczni.
Powodem protestu jest wybudowanie na półwyspie Fosen, na północ od Trondheim, elektrowni wiatrowej składającej się ze 150 turbin. Zdaniem tamtejszej ludności oraz aktywistów utrudnia ona wypas reniferów. Pasterze twierdzą, że widok oraz dźwięk gigantycznych maszyn do produkcji energii wiatrowej przeraża ich zwierzęta i zakłóca wiekowe tradycje. Żądają, aby turbiny zostały rozebrane.