Manifest miał być wyrazem sprzeciwu przeciwko rosyjskiej agresji na Ukrainę oraz zwróceniem uwagi na rolę, jaką paliwa kopalne odgrywają na arenie międzynarodowej. Zebrani aktywiści i aktywistki podkreślali, że pieniądze zarobione na ropie, gazie oraz węglu stanowią wsparcie finansowe dla toczącej się za wschodnią granicą wojny.
"Solidaryzujemy się z Ukrainą, ale deklaracje nie wystarczą. Musimy odejść od paliw kopalnych, które umożliwiają Putinowi prowadzenie wojny z Ukrainą. Nie dla gazu, węgla i ropy!" – napisano na profilu Greenpeace Polska na Twitterze. „Nie ma naszej zgody na wojnę wywołaną przez Putina. Wojny są zaprzeczeniem bezpiecznej teraźniejszości, bez której nie ma bezpiecznej przyszłości”.