Według szeregu najnowszych badań i raportów, przemysłowa hodowla zwierząt przyczynia się do wylesiania, zanieczyszczania środowiska oraz ocieplania się klimatu. Tymczasem, jak wynika ze śledztwa przeprowadzonego przez organizację środowiskową DeSmog, przemysł mięsny na całym świecie naśladuje wieloletnią taktykę koncernów tytoniowych, aby umniejszyć swoją rolę w napędzaniu kryzysu klimatycznego.
Przez pięć miesięcy DeSmog analizowała szczegółowo działalność 10 największych firm, takich jak Tyson Foods i zauważyła szereg nieprawidłowości, takich jak fakt, że aż cztery z dziesięciu analizowanych firm zaniżyły swoje roczne emisje, co wynika z porównania ich z szacunkami organizacji pozarządowych, skupiających się na zagadnieniach związanych ze zrównoważonym rolnictwem.
Czytaj też: Ekolodzy i naukowcy: stop finansowaniu reklam mięsa przez UE
Organizacja uważa, że szereg taktyk, które obecnie stosują giganci na rynku mięsnym stanowi zapożyczenie wcześniejszych działań koncernów tytoniowych, takich jak konsekwentne zaprzeczanie istniejącym związkom przyczynowo-skutkowym. Dr Jennifer Jacquet, profesor nadzwyczajna badań środowiskowych na Uniwersytecie Nowojorskim podkreśla, że choć koncerny nigdy wprost nie kwestionowały istnienia raka płuc, to skupiały się na podważaniu wpływu palenia papierosów na rozwój tej choroby, podobnie jak dzisiaj firmy zajmujące się produkcją mięsa i nabiału bagatelizują szkodliwy wpływ hodowli zwierząt na środowisko.
W ramach podważania naukowych dowodów, wskazujących na negatywny wpływ produkcji mięsa na klimat, dwóch liderów przemysłu mięsnego – amerykański Animal Agriculture Alliance i francuski International Meat Secretariat – publicznie zaatakowały wiodące badania naukowe na temat tego, w jaki sposób spożywanie mniejszej ilości mięsa może przynieść korzyści planecie i zdrowiu ludzkiemu. Według Animal Agriculture Alliance „rolnictwo zwierzęce odpowiada za zaledwie 4% całkowitych emisji gazów cieplarnianych Stanów Zjednoczonych”, metan może być dla klimatu neutralny a „wypas owiec to obiecujące narzędzie do wzmacniania dzikiej przyrody”.
International Meat Secretariat uważa z kolei, że „mięso jest niezbędne, aby wyżywić rosnącą populację na świecie”, niektóre techniki wypasu zwierząt mogą pochłaniać dwutlenek węgla, a o bioróżnorodność można w wystarczającym stopniu zadbać poprzez zmianę sposobu zarządzania gruntami. Holenderski gigant spożywczy Vion, którego działalność również została poddana analizie przez DeSmog, oświadczył, że „spożywanie mniejszej ilości mięsa niekoniecznie przyczyni się do większego zrównoważonego rozwoju”.