Ponad połowę plastikowych, jednorazowych przedmiotów wytwarza 20 firm na świecie i to one są odpowiedzialne za 55% odpadów, które trafiają nie tylko na wysypiska śmieci, ale m.in. do oceanów. Setka największych producentów odpowiada aż za 90% tych odpadów. Co gorsza, zdecydowana większość to polimery pierwotne, a nie przetworzone – rocznie na całym świecie maksymalnie 15% plastiku jednorazowego użytku jest poddawane recyclingowi. Według zaś autorów badania, w 2019 roku produkcja polimerów pochodzących z recyklingu z odpadów tworzyw sztucznych stanowiła nie więcej niż dwa procent całkowitej produkcji.
Czytaj też: 50% emisji z lotów to dzieło 1% ludzi. 90% nie lata wcale
Raport Plastic Waste Makers to badanie przeprowadzone przez Fundację Minderoo wraz z partnerami takimi jak Wood Mackenzie, London School of Economics czy Planet Tracker, mające na celu ujawnienie podmiotów najbardziej zanieczyszczających odpadami z tworzyw sztucznych.
Jak wynika z tej analizy, niechlubne pierwsze miejsce na świecie zajmuje ExxonMobil, wytwarzająca co roku 5,9 miliona ton odpadów. Tuż za nią znalazło się przedsiębiorstwo chemiczne Dow Chemical, które produkuje rocznie 5,5 miliona ton odpadów plastikowych, a na trzecim miejscu, z niewiele „gorszym” wynikiem, Sinopec, chiński koncern naftowo-gazowy, generujący każdego roku 5,3 miliona ton odpadów. Pozostałe firmy w pierwszej dwudziestce to Indorama Ventures, Saudi Aramco, PetroChina, LyondellBasell, Reliance Industries, Braskem, Alpek SA de CV, Borealis, Lotte Chemical, INEOS, Total, Jiangsu Hailun Petrochemical, Far Eastern New Century, Formosa Plastics Corporation, China Energy Investment Group, PTT i China Resources.
Jak ostrzegają autorzy raportu, w ciągu najbliższych pięciu lat produkcja tworzyw sztucznych może doprowadzić do katastrofy ekologicznej – światowe możliwości produkcji polimerów mają szansę wzrosnąć o ponad 1/3, a w przypadku niektórych firm nawet czterokrotnie. Takie ilości plastikowych śmieci zasilą najprawdopodobniej wysypiska krajów rozwijających się, które nie najlepiej radzą sobie z gospodarką odpadami.
Raport wskazuje też na sromotną porażkę, jaką ponieśliśmy w kwestii odchodzenia od surowców pozyskiwanych z paliw kopalnych – 100 największych na świecie producentów polimerów polega niemal w całości właśnie na takich surowcach. Dwadzieścia największych banków na świecie w ciągu minionej dekady wsparło produkcję pierwotnych polimerów pożyczkami na kwotę niemal 30 miliardów dolarów, a wiodące amerykańskie firmy, takie jak Capital Group, posiadają akcje o wartości ponad 300 miliardów dolarów w spółkach macierzystych producentów plastiku.