Według danych Światowej Organizacji Zdrowia niemal połowa wszystkich przypadków i jedna czwarta wszystkich zgonów spowodowanych przez COVID-19 zgłoszonych na całym świecie w zeszłym tygodni dotyczyła Indii. Pandemia sieje spustoszenie na całym świecie, nie ulega jednak wątpliwości, że to właśnie Indie zmagają się z poważnym kryzysem humanitarnym.
Anumita Roychowdhury, dyrektor wykonawczy ds. badań i rzecznictwa w Centrum Nauki i Środowiska w Delhi uważa, że indyjskie miasta są wyjątkowo narażone na zarażenia koronawirusem z powodu ogromnego zanieczyszczenia powietrza. „Rozumiemy, że wpływ pandemii może być większy w zanieczyszczonych regionach, gdzie płuca ludzi zostały już osłabione z powodu długotrwałego narażenia” – powiedziała Roychowdhury. Skala zanieczyszczeń jest potężna, co udowadniają statystyki: w 2019 roku aż 1,67 milionów zgonów w Indiach było wynikiem zanieczyszczenia powietrza, co stanowiło niemal 20% wszystkich zgonów.