Dlaczego kraje importują piasek z drugiego końca świata?

Budownictwo na Bliskim Wschodzie wykorzystuje piasek importowany z Australii i Kanady. Deficyt surowca to zagrożenie dla środowiska, praw pracowników i lokalnych społeczności.

Publikacja: 17.03.2021 10:26

Dlaczego kraje importują piasek z drugiego końca świata?

Foto: Wolfgang Hasselmann/ Unsplash

Choć już od kilku lat wiemy o kończących się zasobach piasku, temat wciąż nie jest poruszany dostatecznie często w dyskusjach naukowych. Tymczasem kryzys związany z niedoborem tego surowca jest realny, a nadmierna eksploatacja jego globalnych zasobów nie tylko niszczy środowisko, ale też zagraża bezpieczeństwu lokalnych społeczności. Piasek bywa nie tylko przedmiotem kradzieży, ale też przyczyną wielu śmierci.

Czytaj też: Lasy, stal, smog: jak powstają burze piaskowe w Chinach?

To najczęściej używany materiał na naszej planecie – rocznie wykorzystujemy go około 50 miliardów ton. Jego deficyt może wydawać się abstrakcyjny, biorąc pod uwagę, że pustynie zajmują ok. 12% powierzchni Ziemi, warto jednak wiedzieć, że piasek pustynny jest dla nas w dużej mierze bezużyteczny. Znacząca większość surowca, który pozyskujemy, jest przeznaczona do produkcji betonu, a do tego ziarenka z pustyni są zbyt gładkie i zaokrąglone.

Dlatego, mimo bliskości pustyni, Burj Khalifa w Zjednoczonych Emiratach Arabskich został wybudowany przy użyciu piasku importowanego z Australii. Użyteczny piasek to ten morski albo górski – o ostrych krawędziach, ukształtowanych pod wpływem wody. W związku z wykorzystywaniem tego pierwszego szacuje się, że nawet 90% plaż na świecie od 2008 roku zmniejszyło się o średnio 40 metrów, a do 2100 roku aż 67% plaż południowej Kalifornii najprawdopodobniej zniknie.

Zapotrzebowanie na piasek rośnie wraz ze wzrostem światowej populacji, która według szacunków ma osiągnąć 10 miliardów już w połowie wieku.

Zdaniem Vince’a Beisera, autora książki „The World in a Grain: The Story of Sand and How It Transformed Civilization”, „najłatwiejszy, najtańszy i najlepszej jakości piasek faktycznie pochodzi z koryt rzecznych”. Jednak wydobywanie stamtąd piasku zakłóca funkcjonowanie ekosystemów i przyczynia się do występowania powodzi i erozji.

Wydobycie piasku wiąże się więc z negatywnymi skutkami środowiskowymi – i coraz częściej jest przedmiotem działań przestępczych. Funkcjonuje czarny rynek tego surowca, który wymaga bardziej dokładnych regulacji prawnych – zezwolenia środowiskowe na wydobycie piasku bywają udzielane jako łapówka (np. w Indiach), coraz częściej  w związku z przemocą związaną z jego pozyskiwaniem, giną ludzie. Raport indyjskiej grupy ekologicznej South Asia Network on Dams, Rivers and People wykazał, że w Indiach na przestrzeni dwóch ostatnich lat w wyniku nielegalnego wydobycia piasku, zginęły co najmniej 193 osoby. Przyczynami zgonów były złe warunki pracy, związane z nimi wypadki oraz przemoc.

Eksperci uważają, że rozwiązaniem kryzysu związanego z ograniczonymi zasobami piasku może być znalezienie alternatywy dla tego surowca, a także jego recycling.

Źródło: Deutche Welle

Choć już od kilku lat wiemy o kończących się zasobach piasku, temat wciąż nie jest poruszany dostatecznie często w dyskusjach naukowych. Tymczasem kryzys związany z niedoborem tego surowca jest realny, a nadmierna eksploatacja jego globalnych zasobów nie tylko niszczy środowisko, ale też zagraża bezpieczeństwu lokalnych społeczności. Piasek bywa nie tylko przedmiotem kradzieży, ale też przyczyną wielu śmierci.

Czytaj też: Lasy, stal, smog: jak powstają burze piaskowe w Chinach?
Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Zielone technologie
Zazielenianie branży chemicznej. Nowe produkty dla rozwiązania starych problemów
Zielone technologie
Inwestowanie w przyszłość: innowacyjne technologie kluczem do osiągnięcia celów środowiskowych
Zielone technologie
Naprawa samolotu podczas lotu
Zielone technologie
Kolos na pustyni. Dubaj pokazał, jak może wyglądać przyszłość produkcji żywności
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Zielone technologie
Spalarnie mają swoje miejsce na rynku