22 stycznia z lotniska w Amsterdamie wystartował Boeing 737 holenderskich linii KLM – samolot, który zatankował jako paliwo mieszankę zwykłej lotniczej nafty z syntetycznym kerosenem. Pasażerowie dowiedzieli się o tym zanim wsiedli do samolotu.
— Kapitan Boeinga 737 też miał pełną informację — zapewnił prezes KLM, Pieter Elbers, podczas internetowej konferencji z Hagi, poświęconej ekologicznym paliwom lotniczym (SAF) i sponsorowanej przez Corę van Nieuwenhuizen, minister środowiska i zasobów wodnych Holandii. Wzięli w niej udział także ministrowie transportu Finlandii, Danii, Szwecji, Francji, Hiszpanii, Luksemburga, Łotwy oraz Niemiec, a także przedstawiciele biznesu, w tym lotnisk i organizacji pozarządowych.