Zarówno ze względu na czynniki pochodzenia naturalnego, jak i te wytworzone sztucznie, jakość wody pitnej stale ulega pogorszeniu. Poza znajdującymi się w wodzie pestycydami, są w niej także pozostałości po farmaceutykach, które powodować mogą rozmaite problemy ze zdrowiem.
Eksperci coraz częściej podkreślają, że niezwykle istotne jest, aby skutecznie wykrywać farmaceutyki w ściekach czy wodzie pitnej, gdyż z roku na rok jest ich tam coraz więcej. Dzieje się tak między innymi dlatego, że przemysł farmaceutyczny bardzo dynamicznie się rozwija, a co za tym Idze – produkcja leków rośnie.
Pierwsze badania skupione na obecności związków chemicznych oraz farmaceutyków w wodzie zostały przeprowadzone już dawno, bo w 1981 roku. Ich zaskakujące i niepokojące ekspertów wyniki sprawiły, że naukowcy na przestrzeni lat bardziej pochylali się nad tą kwestią.
Czytaj więcej
Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC) opublikował dziś raport II grupy roboczej, dotycząc...
W przyszłości farmaceutyków w wodzie może być więcej
Jak pisze Instytut Rozwoju Myśli Ekologicznej, badania, które przeprowadzono w ostatnich latach w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Brazylii oraz w krajach europejskich, potwierdzają, że w środowisku wodnym obecnych jest ponad 80 farmaceutyków. Jakie z nich wykrywano najczęściej? Pozostałościami farmaceutyków, które znajdowały się w wodzie były zwykle niesteroidowe leki przeciwzapalne – między innymi ibuprofen, paracetamol, ketoprofen – oraz antybiotyki, hormony, beta-blokery, leki psychotropowe, przeciwdrgawkowe czy cytostatyczne.