Jak wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z brytyjskiego Instytutu Francisa Cricka i University College London, oddychanie powietrzem w którym znajdują się cząsteczki PM2,5, może sprzyjać rozwojowi mutacji powodujących raka w komórkach płuc, nie tylko wśród palaczy.
Zdaniem autorów badania, zanieczyszczenia występujące powszechnie w spalinach samochodowych oraz generowane przez spalanie paliw kopalnych mogą sprzyjać rozwojowi nowotworów u pacjentów ze zmutowaną formą genu znanego jako receptor naskórkowego czynnika wzrostu (EGFR). Według naukowców, osoby regularnie narażone na oddychanie bardziej zanieczyszczonym powietrzem, z większym stężeniem PM2,5, są bardziej narażeni na raka płuc z mutacją EGFR i inne nowotwory.
Czytaj więcej
Zdaniem naukowców, aż 58 proc. znanych ludziom chorób zakaźnych może się łatwiej rozprzestrzeniać przez ekstremalne warunki pogodowe.
Mutacje genu EGFR stwierdzono u mniej więcej połowy pacjentów z rakiem płuc, którzy nigdy nie palili papierosów. Badanie oparto na danych pochodzących od 400 tys. osób w Wielkiej Brytanii oraz kilku krajów azjatyckich.
Charles Swanton, główny autor badania podkreśla, że cząsteczki pochodzące ze spalania paliw kopalnych, mają nie tylko szkodliwy wpływ na klimat, ale stanowią też ogromne zagrożenie dla ludzkiego zdrowia.