Jak wynika z badania opublikowanego na łamach czasopisma „Science of the Total Environment”, zmiany klimatyczne przyczyniają się do wzrostu zachorowań dzieci na choroby zakaźne. Naukowcy szacują, że ocieplający się klimat może odpowiadać nawet za 18 proc. zachorowań wśród najmłodszych.
Czytaj więcej
Oprócz ryzyka pojawienia się kolejnych nowych wirusów grozi nam zwiększanie terenów, na których występują choroby dobrze znane – choć dotychczas głównie w strefie tropikalnej lub subtropikalnej.
Badanie przeprowadzono w mieście Varanasi w stanie Uttar Pradesh na grupie 461 dzieci poniżej 16. roku życia. Naukowcy zaobserwowali, że wzrost temperatury maksymalnej o 1°C prowadził do wzrostu liczby biegunek o 3,97 proc. a chorób skóry o 3,94 proc.
Ustalono również, że na wzrost zachorowań dzieci na choroby zakaźne, ma wpływ szereg czynników. W dużej mierze odpowiadają za nie parametry klimatyczne, takie jak temperatura, wilgotność, opady, promieniowanie słoneczne i prędkość wiatru.
Naukowcy szacują, że na całym świecie to właśnie najmłodsi ponoszą większość ciężaru chorób spowodowanych zmianami klimatycznymi. Najsilniej dotyka to dzieci pochodzące z najbiedniejszych rodzin.